Mały Traktor

Marcin - wysłałem ci dwie wiadomosci, zajrzyj na PW

Koledzy mam takie pytanko tylko dla pewności Ponieważ mechanik zdejmował mi tarczę sprzęgła w ciągniku jak go rozbieraliśmy a teraz ja muszę ją założyć ponieważ go składam i nie pamiętam którą stroną była do ciągnika bo z jednej strony tarczy wielowypust jest dłuższy z drugiej krótszy i po wstępnych przymiarkach wychodzi na to że strona z dłuższym wielowypustem idzie do skrzyni a krótsza na silnik bo inaczej wałek za mało łapie wielowypust. Co sądzicie może ktoś się z tym spotkał. W końcu podumam podumam i dojdę do tego ale wolę jeszcze zapytać.
Dzięki i Pozdrawiam Marcin!!

Witam!
Troszkę późno ale lepiej późno niż wcale ciągnik naprawiony złożony wszystko hula jak na razie. Jeżdżę już 2 tyg i ostro nadrabiam ponieważ siana pokładanie te sprawy trzeba było zrobić ale nie było czym ale już jest dobrze. Wrzucę kilka zdjęć ale zanim wrzucę opisze co się działo. Otóż jak już pisałem ciągnik rozbierałem z mechanikiem od skrzyń i powiem tak wiedziałem że Japończycy to bardzo zmyślny naród ale nie sadziłem że aż tak. Naprawdę ta dbałość o każdy szczegół jest zaskakująca. Niestety a może i stety musiałem wszystko złożyć sam! Ponieważ się wcześniej nie przyjrzałem kiedy zacząłem składać skrzynie okazało się że koło wstecznego nie współpracuje z tym kołem któro jest zmielone na wałku, jest to koło od 3 biegu i nie wyskakuje dlatego że zazębia się z drugim kołem na całej długości zęba a to od wstecznego tylko 1 cm z jednym i 1 cm z drugim. Samo koło zmówiłem na Allegro niby ten numer katalogowy wszystko to samo a rowek od wodzika był za wąski wtedy straciłem nadzieję ale pojechałem wtedy do znajomego tokarza który stoczył o te 0,3 mm rowek i widełki pasują idealnie. wszystko powoli złożyłem tak jak pamiętałem co rozbieraliśmy a po za tym miałem schemat od Marka( dzięki) W Rzeszowie zamówiłem koło i wałek już mówię dlaczego koło skoro już mam ale ja jestem człowiekiem który lubi mieć zapas w rzeszowie koło i wałek kosztują mniej niż połowę tego co w Polsce więc wziąłem komplet wiedząc że koło wstecznego lubi zmielić wiadomo może to mnie przeżyć ale przezorny zawsze ubezpieczony niech sobie leży na półce bo 200 zł za koło w Japonii to nie 500 w Polsce. A niżej zdjęcia już ze składania. robiłem wszystko powoli i z głową żeby czegoś nie spierdzielić więc troszkę bałagan ale nie w tym rzecz.
A propo zmyślności Japończyków spójrzcie na łożysko sprzęgła obok jest smarowniczka nawet tam jest smarowanie. Ja jak do tej pory widziałem trochę sprzęgieł głównie samochodowych ale z tym się jeszcze nie spotkałem.

Kolejna partia fotek