Strona 2 z 2

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 06 gru 2013, 20:21
autor: marekspectra
Kolorem żółtym zaznaczone są elementy obudowy sprzęgła i ramy pomocniczej. Do niej przykrecany jest element nr1 i nr 2. Takie też widziałbym w moim "projekcie" tyle tylko że z różnicą taką że finalnie elementem ustalającym czyli nazwijmy to "siodło wieży" nie bedzie szeroka blacha jak w tym wypadku tylko profil jak tu na rys 2 zaznaczona czarnym okręgiem. Element podporowy wyglądałby jak na rys 1

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 06 gru 2013, 20:22
autor: piotrbpm
VTEKS robi to troszkę inaczej (przynajmniej jeśli chodzi o Yanmary seria Ym) jeśli otwory w kadłubie sprzęgłowym są po bokach wystarczy tylko płaskownik na dół i do belki głównej .
2210-1ggg.JPG
2210-1ggg.JPG (133.24 KiB) Przejrzano 8675 razy
Potem podpory przednie belki głównej
Resize of Resize of 5-2-12 phone pics 049bnmn.JPG
Resize of Resize of 5-2-12 phone pics 049bnmn.JPG (56.43 KiB) Przejrzano 8675 razy
Tutaj przykład książkowo zamocowana podstawa :
-przód
-środek
-tył

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 06 gru 2013, 20:39
autor: marekspectra
Dokładnie tak jak piszesz. Ale te ostatnie fotki dotyczą kuboty b2150 (B1750) które muszą mieć ramę nośną (pomocniczą) z racji "lichego" połączenia przodu czyli sinika...cdn

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 06 gru 2013, 20:40
autor: piotrbpm
Tak będę robić do mojego w przyszłości

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 06 gru 2013, 20:50
autor: piotrbpm
Oczywiście :) myślę jednak że każdy ładowacz należy wyprzeć z przodu i z tyłu.
Przód przejmuję częściowo nacisk podczas podnoszenia a tył podczas pchania czegoś :)
Chyba że ciągnik mamy na ramie wiec tego zabiegu nie potrzeba :)

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 07 gru 2013, 15:13
autor: piotrbpm
Marku dlaczego akurat ten typ podłączenia ? jak dla mnie zbyt skromnie i nie ma połączenia przód środek tył .W Twojej kubocie jest dość sztywno jednak jest słaby punkt między silnikiem a skrzynią biegów ,ja bym nie ryzykował .Zrób fotkę gdzie jest miejsce na podporę ładowacza w Twoim modelu :)to będziemy dyskutować dalej

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 08 gru 2013, 18:38
autor: marekspectra
wow ! piękna L -ka ! dzięki :)

Połączenie obudowy sprzęgła i silnika , no tak ... wstępna koncepcja jest taka :
uchwt1.jpg
uchwt1.jpg (99.97 KiB) Przejrzano 8660 razy
myślę żeby dołem połączyć belką z tyłem traktorka i ew zapodać rozpórkę pomomiędzy oboma uchwytami tj lewym i prawym

Re: Front Loader by home made - Kubota L22

: 10 gru 2013, 22:07
autor: marekspectra
Rozmawiałem dzisiaj telefonicznie z kolegą zielog który smodzielnie zbudował tura na bliźniaczą jak moja Kubotę L 20.

Po roku użytkowania swojej maszyny ma kilka uwag i zapewne w wolnej chwili przystapi do zrobienia poprawek.

Zwraca uwagę na to że nasze kuboty mają jakby cofniętą w kierunku tyłu ciagnika oś przednią. jeśli tak jak w jego wypadku długośc ramion bedzie dośc spora to transportowany ciężar wywiera taki nacisk na przedną oś że przednie koła w grząskim gruncie sie po prostu sie "zapadają". Ponadto trudniej sie kieruje traktorkiem (nasze wersje nie mają wspomagania) Oczywiscie biorę poprawkę że kolega sumiennie obciaża traktorek (patrz początek filmiku:) itp. ale coś w tym jest :)

Oczywiscie są pozytywy czyli wysokosć podnoszenia i głebokość punktu wysypu. Ale jak stwierdził w praktyce podczas pracy ani razu te cechy ładowacza mu sie nie przydały.

Są to cenne uwagi które zresztą utwierdzają mnie w moim pierwotnym zamyśle by łyżkę w stanie spoczynku umiescić jak najblizej przodu traktorka. Jest tylko pewne ale , otóż jak zauważył kolega potrzebna jest belka łącząco - usztwniająca łącząca oba ramiona ładowacza. I musi być ona jak i ramiona tak zaprojektowana by podczas podnoszenia mineła sie górną krawędzią maski traktorka. Niby oczywiste ale trzeba o tym pamietac :)

Na koniec wspomiał o pomyśle na wspomaganie kierownicy:) Szykuje sie kolejny temat na przyszłośc :)

Zapomiałem zapytac go rozwiazania jakie zastosował w układzie hydrauliki zewnetrzej, ale kto wie? może spotkamy sie kiedyś w moim garażu - bedzie okazja do dłuższej pogawędki :)
ziel.jpg
ziel.jpg (38.52 KiB) Przejrzano 8645 razy