Strona 1 z 1

jaro

: 12 lis 2014, 21:17
autor: JARO
Siema wszystki pozytywnie zakręconych jestem szcześliwym posiadaczem YANMAR FX28D mieszkam w Lisów 15b pod Radomiem woj.Mazowieckie nazywam się Jarosław Rybicki forum (JARO)przygode z yanmarem zaczołem ok 1 rok temu ,gdy mam wolną chwile próbóje doświatczać mój sprzęt mam jako jedyny w okolicy a sąsiedzi czasem z dziwieniem patrzą co ta małą bestja potrafi zrobić w polu i to daje jakiś mały zastrzyk pozytywnej adraliny na unowocześnieniu POLSKIEJ MAŁEJ WSI.

Re: jaro

: 13 lis 2014, 11:28
autor: marekspectra
Jaro - współczynnik opadu sąsiedzkiej szczeny - wszedzie jest ten sam :) U mnie po głosnym rechotaniu za moimi plecami tuż po zakupie, nastała cisza,by po tym jak na własne oczy zobaczyli co toto potrafi zrozumieli że to jest to.
Teraz to powinienem sie zająć handlem tymi traktorkami :) bez przerwy kotoś , dzwoni, przyjeżdza, pyta oglada.

Re: jaro

: 13 lis 2014, 20:53
autor: k_sit
Jaro to jedyna rzecz która nas kreci,niech sąsiadą szczęki opadają .

Re: jaro

: 13 lis 2014, 21:47
autor: RobFra
Mnie kręci jeszcze parę innych rzeczy, ale widok opadniętej szczęki sąsiada bezcenny. :o
Stał tak z 10 minut przy poletku jak robiłem glebą - myślałem, że tylko chciał popatrzeć.
Jak podszedłem się przywitać to, aż nogami przebierał. Niby, że moja maszyna za mała, za słaba i w ogóle. No i w końcu wydusił to z siebie: a sąsiad by mi grządek nie przeorał tym to? I zrobiłem to za free z powodu j.w. :o

Re: jaro

: 19 lis 2014, 20:26
autor: JARO
Więc miło czasem zaskoczyć sąsiada czymś co na wsi bywa nie możliwe do uwierzenia ,a to daje miłą satysfakcje ,ze nasze małe bestje dają tyle przyjemnej, pozytywnej energi z codzienością wykonywania prac polowych i nie tylko, na jak czasami uroczej WŚI ;)