Witaj, czy jest sens...hmm nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Powiem tak, traktorki z tej oferty i z polskich importerów przyjechały z tego samego placu z Japoni, tym samym transportem w tych samych kontenerach wypakowanych w porcie w Hamburgu.
Możesz kupic w traktormixie - tak jak przyjechały, w Bossie - po malowaniu iw Niemczech po liftingu.
Wszystko zależy od tego co chcesz mieć na podjeździe ( wiadomo sąsiad patrzy z za płota), ile masz kasy , i czy umiesz potrafisz masz czym serwisować.
Generalizujac - uszczelnienia przednich zwolnic, uszczelnienie wałka PTO , wymiana siedziska, wymiana opon, wymiana filtrów, olejów... to pakiet startowy który zrobi importer ( za co słona zapłacisz) lub Ty sam. I najważniejsze, musisz mieć wielkiego pecha żeby trafic na jakiś wymagajacy poważnych napraw - egzemplarz. Ja osobiscie nie czytałem , nie widziałem , nie słyszałem o traktorku w którym wywaliło skrzynie, czt korba wyszła bokiem czy coś takiego.. Jedynie Petra wspomina o przedmuchach..ale skonczy sie to tym że wymienią mu pierscienie na tłokach i tyle... co to za awaria?!
Ostatnia najważniejsza uwaga - o ile traktorek pochodzi bezposrednio z kontenera - jest ok. Ale jesli nie jesteś specem od traktorków- zakup maszyny uzywanej na zachodzie lub u nas w kraju - to gwarancja mniejszych lub wiekszych kłopotów. Po prostu trzeba sie liczyć ze wszystkim.
No chyba że sprzedający jest kolega z Forum - wtedy wyglada to troche inaczej
