Mały Traktor

Witam Mam Yanmara f15d posiada on cięgło do wyciągnięcia coś jak ssanie po prawej stronie u dołu deski rozdzielczej , ponoć pomaga w uruchomieniu zimą. Moje pytanie jak tego używać , oczywiście podgrzać świece wyciągnąć to ssanie i odpalać z gazem czy bez gazy ? Czy po odpaleniu wcisnąć tą linke.

Zaraz po odpaleniu wciśnij z powrotem . Dźwignią odprężnika podstawia się zawory w celu łatwiejszego obrotu silnikiem i do gaszenia awaryjnego.

Do gaszenia mam po lewej stronie do wyciągnięcia. Czyli tym z prawej też mogę gasić ? Ale to chyba bez sensu że skuży do rozruchu i gaszenia .

Piszę o awaryjnym gaszeniu w przypadku , gdy kluczykiem nie można zgasić, Ja mam jedno cięgno, i to tylko odprężnik. Na filmie YT widać , że gaszenie F15 odbywa się wyciągnięciem cięgna pod stacyjką

W starych dieslach ssanie to nic innego jak zmiana kąta wtrysku. Wyciągasz, odpalasz i po chwili odpuszczasz.

Widziałem trochę japońskich traktorków, żaden nie miał " ręcznego ssania" , za to każdy miał dźwignie do mechanicznego wyłączania silnika , w miejscu o którym mówisz.

Przy okazji. mój silnik ma oznaczenie DI ( direct injection) a to oznacza, wtrysk bezpośredni do komory spalania. Dokładnie jak w ciężarówkach czy dużych dostawczakach. w odróżnieniu od wtrysku posredniego ( do komory wstępnej) mamy głośniejsza , bardziej "twardą" pracę, ale nie potrzebujemy włączać świec żarowych przed każdym uruchomieniem silnika. W moim traktorku nawet nie mam pozycji kluczyka na grzanie świec. Ale świece ma i są one sprawne. Jak zatem ich użyć? W zasadzie do mius 15 C, nie musze ich używać, odpalam traktor jak w środku lata, kluczyk w pozycje strat, rozrusznik zaczyna sie obracać , silnik odpala.

Ale co z tymi świecami? wymyśliłem taki patent - jeśli włączę kluczyk w pozycje strat, świece dostają prąd i grzeją , jeśli jednak wcześniej nie wcisnąłem pedału sprzęgła - nic sie nie dzieje -silnik nie startuje. teraz wystarczy odczekać kilka sekund i trzymając kluczyk -wcisnąć sprzęgło - a rozrusznik stratuje.
Ot taki patent na wstępne podgrzanie świec.

marekspectra pisze: ↑18 sty 2021, 09:03 ... za to każdy miał dźwignie do mechanicznego wyłączania silnika , w miejscu o którym mówisz.

Marku, wybacz że pytam- miałeś przez chwilę ten sam traktorek co ja (Hinomoto N200) więc proszę napisz gdzie jest ta dźwignia o której piszesz bo u mnie nic takiego nie występuje (przynajmniej nic mi nie wiadomo).
Będę wdzięczny za info! Na razie stacyjka działa idealnie i niech tak zostanie

W moim nie było. Cięgno do gaszenia to nic innego jak kawałek druta 6mm , którego koniec założony jest na dźwignie cewki do gaszenia silnika. Gasząc silnik kluczykiem - cewka przestawia dźwignie gaszenia silnika. Mając cięgno - możesz to zrobić ręcznie - taka filozofia

Więc nie KAŻDY, którego miałeś
Dzięki za odpowiedź bo już myślałem, że mi czegoś brakuje

Zadnie poprawnie powinno brzmiec ;"kazdy starszy" Dzięki za zwrócenie uwagi.

Generalnie od początku lat 90 widać tendencje z jednej strony do konstrukcji traktorków bardziej komfortowymi, , ale z drugiej strony bardziej "plastikowymi" . Niestety kosztem prostoty i wytrzymałości.
Tak jak w całym przemyśle motoryzacyjnym księgowi wzięli sie za tworzenie pojazdów.