LeszekB
: 02 lut 2019, 20:04
Cześć wszystkim.
Jestem Leszek z Siemianowic Śląskich i moim hobby od 5 lat jest pszczelarstwo, a wcześniej bo od 2004 roku pasjonowałem się winiarstwem i mam małą winnicę. Dotychczas do uprawy ziemi używałem glebogryzarki i kosiarki Hako, ale pszczelarstwo tak mnie wciągnęło, że zacząłem sam uprawiać ziemię dla moich pszczół oraz powiększać gospodarstwo. Na tą chwilę posiadam nieco ponad 5 ha gruntów w tym 0,6 łąki. Posiłkowałem się pomocą znajomych rolników, ale w praktyce to nie działa bo terminy kwitnienia upraw dla pszczół musza być dokładnie zaplanowane (na ile to tylko możliwe), a pomoc - wynajęcie rolnika to zawsze są problemy bo przecież każdy ma najpierw obrobić swoją ziemię, a potem jak jest czas i pogoda to może jeszcze u mnie. Wobec takiego stanu od dwóch lat zacząłem planować zakup własnych maszyn. W zeszłym roku nie miał mi kto zasiać facelii 2 ha bo jest problem z ustawieniem siewnika... no to kupiłem własny siewnik AMAZONE DL 225, Trochę zabawy przy ustawianiu z instrukcją niemiecką... zrozumiałem i ustawiłem. Z zawodu jestem ekonomistą i elektromonterem... Jednak po za pożytkiem dla pszczół to już nie udało mi się zebrać nasion facelii - brak chętnego kombajnisty... Na jesieni 2018 roku doszedłem do wniosku, że muszę mieć własne maszyny cięgnik, pług, kosiarkę, kombajn najlepiej jak najmniejszy. Jeśli moje pszczoły odwdzięczają mi się za opiekę nad nimi to warto zainwestować w nadchodzącą emeryturę.... No i stąd moja obecność na forum "mały traktor". Potrzebuję odrobinę fachowej pomocy w dobraniu odpowiedniego Yanmara do moich potrzeb pszczelarskich, Przeczytałem już bardzo dużo w tej materii i wiem, że potrzebuję pług dwuskibowy obrotowy (bo działki mam wąskie, długie i nieforemne...) do orki np. facelii zaraz po przekwitnięciu najlepiej by miał przedpłużki i kroje talerzowe bo dzięki temu ładnie będzie krył i mniej będzie się zapychał na nie skoszonym - może będzie trzeba tylko przygnieść walcem pchanym przed przednią osią.
I tu potrzebuję pomocy z Waszej strony: Jak szeroki pług pociągnie w takiej orce (np. pod górę mam 2 ha) Yanmar FX335D lub o podobnej mocy? Zwykle nowe pługi mają określone zapotrzebowanie na moc ciągnika, ale kupując od handlarzy to raczej o takich informacjach można zapomnieć. Dlatego może ktoś ma informację ile mocy trzeba dla pługa dwuskibowego na cal lub centymetr szerokości orki jw. (gleba ilasta, gliniasta, kamienie, torfowiska na łące....) 2x25, 2x30, a może da się więcej (ale uprawa bez oprysków na chwasty - bo jak słyszę słowo Roundup = glifosat to widzę umierający świat ludzi) z odkładnicami półśrubowymi, przedpłużkami i krojem talerzowym przed każdym korpusem.
Trochę się rozpisałem, ale kolejnym pytaniem będzie, który Yanmar spełnia zapotrzebowanie do takiej pracy i pociągnie mój siewnik bo T25 miał co robić.
Dzięki i Pozdrawiam
Leszek
Jestem Leszek z Siemianowic Śląskich i moim hobby od 5 lat jest pszczelarstwo, a wcześniej bo od 2004 roku pasjonowałem się winiarstwem i mam małą winnicę. Dotychczas do uprawy ziemi używałem glebogryzarki i kosiarki Hako, ale pszczelarstwo tak mnie wciągnęło, że zacząłem sam uprawiać ziemię dla moich pszczół oraz powiększać gospodarstwo. Na tą chwilę posiadam nieco ponad 5 ha gruntów w tym 0,6 łąki. Posiłkowałem się pomocą znajomych rolników, ale w praktyce to nie działa bo terminy kwitnienia upraw dla pszczół musza być dokładnie zaplanowane (na ile to tylko możliwe), a pomoc - wynajęcie rolnika to zawsze są problemy bo przecież każdy ma najpierw obrobić swoją ziemię, a potem jak jest czas i pogoda to może jeszcze u mnie. Wobec takiego stanu od dwóch lat zacząłem planować zakup własnych maszyn. W zeszłym roku nie miał mi kto zasiać facelii 2 ha bo jest problem z ustawieniem siewnika... no to kupiłem własny siewnik AMAZONE DL 225, Trochę zabawy przy ustawianiu z instrukcją niemiecką... zrozumiałem i ustawiłem. Z zawodu jestem ekonomistą i elektromonterem... Jednak po za pożytkiem dla pszczół to już nie udało mi się zebrać nasion facelii - brak chętnego kombajnisty... Na jesieni 2018 roku doszedłem do wniosku, że muszę mieć własne maszyny cięgnik, pług, kosiarkę, kombajn najlepiej jak najmniejszy. Jeśli moje pszczoły odwdzięczają mi się za opiekę nad nimi to warto zainwestować w nadchodzącą emeryturę.... No i stąd moja obecność na forum "mały traktor". Potrzebuję odrobinę fachowej pomocy w dobraniu odpowiedniego Yanmara do moich potrzeb pszczelarskich, Przeczytałem już bardzo dużo w tej materii i wiem, że potrzebuję pług dwuskibowy obrotowy (bo działki mam wąskie, długie i nieforemne...) do orki np. facelii zaraz po przekwitnięciu najlepiej by miał przedpłużki i kroje talerzowe bo dzięki temu ładnie będzie krył i mniej będzie się zapychał na nie skoszonym - może będzie trzeba tylko przygnieść walcem pchanym przed przednią osią.
I tu potrzebuję pomocy z Waszej strony: Jak szeroki pług pociągnie w takiej orce (np. pod górę mam 2 ha) Yanmar FX335D lub o podobnej mocy? Zwykle nowe pługi mają określone zapotrzebowanie na moc ciągnika, ale kupując od handlarzy to raczej o takich informacjach można zapomnieć. Dlatego może ktoś ma informację ile mocy trzeba dla pługa dwuskibowego na cal lub centymetr szerokości orki jw. (gleba ilasta, gliniasta, kamienie, torfowiska na łące....) 2x25, 2x30, a może da się więcej (ale uprawa bez oprysków na chwasty - bo jak słyszę słowo Roundup = glifosat to widzę umierający świat ludzi) z odkładnicami półśrubowymi, przedpłużkami i krojem talerzowym przed każdym korpusem.
Trochę się rozpisałem, ale kolejnym pytaniem będzie, który Yanmar spełnia zapotrzebowanie do takiej pracy i pociągnie mój siewnik bo T25 miał co robić.
Dzięki i Pozdrawiam
Leszek