Daje się nim nawet ładnie orać w dobrych warunkach glebowych, ale gdy tylko jest za sucho lub za mokro to niestety
daje o sobie znać brak właściwego wyważenia.
Postanowiłem wiec zapiąć za traktorkiem pług o trochę innej konstrukcji i padło na pług John Deere
W zbyt mocno przesiąkniętej ziemi radzi sobie całkiem dobrze, skiby układa równiutko i nie tańczy
a to na wskutek wyraźnie dłuższej płozy. Pozostaje mieć nadzieję, że sprawdzi się też w innych warunkach.
Aż mnie korci , żeby zrobić mu hydrauliczny przesów boczny co pozwoliło by na oborywanie przy ściankach tuneli
czy też przy ogrodzeniach bo jest bardzo pożądane.
