Przepraszam za zamieszanie ze zdjęciami, teraz już powinno być ok. Wiedziałem że traktorek jest niesprawny, ponieważ mimo wysokich temperatur zimny silnik ciężko zapala, ale po uruchomieniu działa poprawnie, nie kopci, nie stuka, nie ma żadnych wycieków. Wstępna diagnoza po zdjęciu głowicy jest taka, że do cylindrów przez komin nalało wody, ponieważ gładzie cylindrów są mocno skorodowane, a nie wypracowane. Wnioskuję że tuleje są niewymienne, ponieważ na górnej płaszczyźnie bloku silnika, nie widać ich obrysów. W sobotę dalsza walka:)
