Jarosław(Wilno) KUBOTA 24X
: 06 lis 2015, 21:38
Cześć, jestem z Wilna (Litwa). Historycznie się tak złożylo, że mieszkam na Litwie, na ziemi swoich dziadów, pradziadów. Wilno od wieków jest internacjonalnym miastem. Mieszka tu okolo 500000 mieszkańców (na całej Litwie 3000000). My Polacy stanowimy tutaj znaczną mniejszość narodową. Na Wileńszczyźnie zamieszkuje około 200000 Polaków.
Głębokie korzenie i tradycje narodowe dają nam świadomość swego pochodzenia.
Jestem człowiekiem z miasta, chociaż jestem bardzo powiązany z podwileńską wsią, skąd pochodzi moja rodzina. Dzieciństwo spędzone w czasach ferii na wsi u babci, zostawiło glęboki ślad w sercu. Specjalnej milości do gospodarki jakoś nie odczuwałem, fascynowała raczej romantyka i atmosfera wiejskiego życia.
Z biegiem lat, zmienił się pogląd na wieś i gospodarkę(od korzeni nie uciekniesz). Teraz z przyjemnością całą rodziną zamieniamy miastowe rozrywki na weekendy w rodzimej podwileńskiej wioseczce, która z biegiem lat zbliżyła się z miastem (spora rozbudowa miasta). Unikalne miejsce, gdzie będąc w granicach dużego miasta, możesz kontynuować zajęcia swoich pradziadów.
Wileńszczyzna nie sławi się z dużych gospodarek. Raczej drobne gospodarstwa domowe z kilkoma hektarami. Duże gospodarswa są przede wszystkim na zachodzie kraju, gdzie jest lepsza gleba i pozostałe tradycje. Pomyślnie tam się uprawia gospodarki po kilkaset hektarów.
Wracając do przygody z małym traktorkiem, to niespodziewanie (chociaż dawno marzyłem) we wrześniu tego roku nabyłem swoją KUBOTA 24X w komplecie z glebogryzarką 1500 mm. Kupiłem bezpośrednio od importera (Wilno). Odebrałem prosto z kontenera. Nie odnawiany. 480 mth. Stargowałem się na 4800 EUR. Szukałem Yanmar albo Kubota. Wybór padł na Kubocie. Nie miałem zbyt czasu na poszukiwanie, bo czekały jesienne prace z orką. Kupiłem pług 2-skibowy Andrzej Namysło U032/1. Planuję nabyć kosiarkę. Jak znajdę trochę czasu, to zmajstruję skrzynię transportową. Przydałby się pług śnieżny.
Na stronę MAŁEGO TRAKTORA trafiłem w poszukiwaniu informacji na temat traktorków. Czuję tu przyjazną atmosferę.
Narazie tyle, ale w miarę możliwości jescze coś dodam, no i oczywiście fotki też będą
Głębokie korzenie i tradycje narodowe dają nam świadomość swego pochodzenia.
Jestem człowiekiem z miasta, chociaż jestem bardzo powiązany z podwileńską wsią, skąd pochodzi moja rodzina. Dzieciństwo spędzone w czasach ferii na wsi u babci, zostawiło glęboki ślad w sercu. Specjalnej milości do gospodarki jakoś nie odczuwałem, fascynowała raczej romantyka i atmosfera wiejskiego życia.
Z biegiem lat, zmienił się pogląd na wieś i gospodarkę(od korzeni nie uciekniesz). Teraz z przyjemnością całą rodziną zamieniamy miastowe rozrywki na weekendy w rodzimej podwileńskiej wioseczce, która z biegiem lat zbliżyła się z miastem (spora rozbudowa miasta). Unikalne miejsce, gdzie będąc w granicach dużego miasta, możesz kontynuować zajęcia swoich pradziadów.
Wileńszczyzna nie sławi się z dużych gospodarek. Raczej drobne gospodarstwa domowe z kilkoma hektarami. Duże gospodarswa są przede wszystkim na zachodzie kraju, gdzie jest lepsza gleba i pozostałe tradycje. Pomyślnie tam się uprawia gospodarki po kilkaset hektarów.
Wracając do przygody z małym traktorkiem, to niespodziewanie (chociaż dawno marzyłem) we wrześniu tego roku nabyłem swoją KUBOTA 24X w komplecie z glebogryzarką 1500 mm. Kupiłem bezpośrednio od importera (Wilno). Odebrałem prosto z kontenera. Nie odnawiany. 480 mth. Stargowałem się na 4800 EUR. Szukałem Yanmar albo Kubota. Wybór padł na Kubocie. Nie miałem zbyt czasu na poszukiwanie, bo czekały jesienne prace z orką. Kupiłem pług 2-skibowy Andrzej Namysło U032/1. Planuję nabyć kosiarkę. Jak znajdę trochę czasu, to zmajstruję skrzynię transportową. Przydałby się pług śnieżny.
Na stronę MAŁEGO TRAKTORA trafiłem w poszukiwaniu informacji na temat traktorków. Czuję tu przyjazną atmosferę.
Narazie tyle, ale w miarę możliwości jescze coś dodam, no i oczywiście fotki też będą