Mały Traktor

Co miałeś na myśli wynalazki?
Produkcja jest yanmar i ich silnik 3 cylindrowy.
Miałeś taki model?
Jest tu ktoś kto ma taki model?

rafal-case pisze: ↑27 gru 2020, 10:28 Mam na oku do obejrzenia yanmara KE-3.
Wiem też że ma stały napęd na 4 koła. Nie ma z tym napędem problemu? Jak tym jeździć po twardym podłożu?
Dzięki za wszelkie info

Jeździć z głową. Jeśli przód nie będzie przeciążany np. ładowaczem, to nawet twarda nawierzchnia może co najwyżej przyśpieszyć zużycie opon

No i po problemie z yanmarem k3.
Zdecydowałem się na kubotę b1600, większe tylne koła i mam nadzieję że prosty mechaniczny traktorek posłuży długo i bezawaryjnie.
Jak odbiorę to oczywiście pochwalę jakimś foto.
Oczywiście jakby ktoś miał to chętnie przytulę, zakupię jakąś instrukcję obsługi, naprawy kuboty b1600.

Z racji że już trochę forum naczytalem i zblizam się do zakupu traktorka mam prośbę o poradę i wyłonienie modeli które spełniają najwięcej moich oczekiwań, mianowicie:
Traktorek ma służyć głowie do usług przy równaniu terenu i zmianie ugoru w grunt pod trawnik na raczej mniejszych działkach 3-20 arów czyli praca z glebogryzarka, kosiarka bijakowa, niwelatorem no i turem chyba w dużej mierze oraz prac na ogrodzie 6arow: orka, sadzebie ziemniakow, transport, troche pracy w lesie przy wyrobie drewna, rebak itp.
1. stąd oszacowalem moc na ok 16-20km.
2. Napęd 4x4
3.tur wiadomo że to już trzeba dołożyć bo rzadko który ma w zestawie
3. Chyba dobrze jakby było wspomaganie z racji tura
4. Skrzynia zwykła mechaniczna żeby się nie ładować w koszty przy ewentualnej awarii polautomatycznej
5. Rewers chyba by ułatwil prace głównie przy turze
6. Rozważam jeszcze zamiast tura przedni tuz z wyjściem hydraulicznym i łyżkę transportową którą bym też nabieral i przewoził ziemię (myślę że było by to tańsze rozwiązanie) ale czy równie skuteczne?

Celuje z racji na dostępność części zamiennych w yanmara i kubote ale innych nie wykluczam jeśli macie coś godnego uwagi. Jak z praktyczego punktu widzenia jako użytkownicy określenie zasadności moich kryteriów? Każda rada i uwaga miłe widziana. Pozdrawiam Piotr

Witam, jeśli mogę coś doradzić to tak, mocy traktorka im więcej tym lepiej ,ale to się wiąże z wyższą ceną traktorka (średnio to 1000zł za 1 km.) Kabina na plus większą wszechstronność w złych warunkach , I jedną rzeczą się sugerowałem a mianowicie rura wydechu w poziomie , a to dlatego że w 80 % traktorki stoją pod chmurką i leje do komina z komina do cylindra w zależności który zawór wydechowy otwarty i powstają wżery na cylindrach lub łapie pierścienie ,a dalej nie muszę tłumaczyć. Także dobrze kupić traktorek z gwarancją lub jak był odpowiednio przechowywany. Ot takie moje spostrzeżenie. Pozdrawiam

Dodam tylko , że byłem na pary placach i w żadnym komin pionowy nie zabezpieczony.

Żeby do środka wydechu nalało się dużo wody, to traktor musi stać gdzieś pod rynną
Oryginalnie w ciągniczkach komin schodził w dół tworząc z kolektorem coś na kształt syfonu, z dziurką do wypływu wody. Ponadto same tłumiki to nie przelotowe proste rury, tylko kilku komorowe twory - woda na pewno nie wleci do cylindra.
Większość z Nas kupiła traktorek u dużych importerów, a tam na placu stoją czasem dość długo, a i w Japonii zanim trafi do kontenera , to swoje odstoi i bynajmniej nie zauważyłem , żeby po kilku latach użytkowania coś złego się działo w tej materii.
W moim kominie rura jest w górę , ale skośnie ścięta.

Nie będę tu rozwijał tematu z budowy tłumika jak kolega jest ekspertem, ale klapki np. na tłumiki zakładają po coś.

1. stąd oszacowalem moc na ok 16-20km.
[/quote[
16km to za mało na rebak moim zdaniem, mam 23 km i się sam zastanawiam czy da radę. Polecałbym 20km.
[quote[
2. Napęd 4x4

Bez tego w ogóle sie nie ma co bawić. Dzisiaj odśnieżałem na trawiastych oponach - rewelacja. Ogólnie wszystko już robiłem na trawiastych z 4x4, jedyne na czym poległem to totalne błoto oraz przeciaganie ogromnego korzenia (takiego, że minikoparka nie podniosła). Wtedy koła mi mieliły w miejscu. Wiele razy był problem że nie jedzie - zapniesz 4x4 i jedziesz. Także 4x4 to mus. Przy zakupie mi to mówili, że klienci potwierdzają - 4x4 i trawiaste opony = zero jakichkolwiek problemów. Sprawdziło się do tej pory.

3.tur wiadomo że to już trzeba dołożyć bo rzadko który ma w zestawie
4Chyba dobrze jakby było wspomaganie z racji tura

bez wspomagania w ogóle nie bierz tura, dużo jest przy turze manewrowania

4. Skrzynia zwykła mechaniczna żeby się nie ładować w koszty przy ewentualnej awarii polautomatycznej
5. Rewers chyba by ułatwil prace głównie przy turze

Ja tam bym się nie bał automatu ani HST.
Dużo było opinii o tym, że niby lepiej nie mieć hst. po 100mg nie widze żadnego problemu z żadnym implementem. Czy to bijakowa peruzzo czy seperacyjna wszystko zasuwa jak wścieknięte. Miałem problem, bo siadało koszenie - ale to dlatego, że kosiłem trawę taką jak włosy - a bijakowa się do tego nie nadaje. Także ja polecam HST.

Wygoda pracy z turem jak masz automat jest niesamowita. To niebo a ziemia do manualnej skrzyni. John Deere robi z tego co wiem tylko hst, a jakoś nie słyszałem, żeby wszyscy "zieloni" co chwila naprawiali swoje traktory.

6. Rozważam jeszcze zamiast tura przedni tuz z wyjściem hydraulicznym i łyżkę transportową którą bym też nabieral i przewoził ziemię (myślę że było by to tańsze rozwiązanie) ale czy równie skuteczne?

Tutaj pobłądziłeś. Turem zrobisz masę rzeczy. A łyżką zwłaszcza na przód nie zabierzesz za dużo i tak. Skrzynia jak ma być to musi być duża i wtedy idzie na tył. Turem robiłem już
niezliczone równania terenu (także większe powierzchnie)
nawoziłem ziemi,
przerzucałem krokodylem gałęzie
taszczyłem krokodylem mniejsze drzewka albo nawet wyrywałem je
nałozyłem widły i rozwoziłem kamyczki na palecie itd

Czytałem, że tur jest wybierany przy 85% zakupów traktora i jest najczęściej wybieranym implementem (dane z USA) i myślę, że cos w tym jest. A już na pewno nie porównywałbym pudła doczepionego z przodu do tura który zwieksza możliwości maszyny o jakieś 100 razy. Dodaj sobie do tego, że przedni tuz jak będziesz chciał dołożyć, to kosztuje.

Ja polecam tur i przyczepkę najlepiej z kiprem.

pozdrawiam Maciek

Maciek8791 Dzięki za odpowiedź. Utwierdziles mnie że wspomaganie musi być A już byłem skory do zakupu bez bo wybór znacznie większy... Ogólnie najbardziej skłaniam się do zakupu yanmara serii FX 195 - 235 z skrzynia powershift ale wspomaganie występują tylko w nielicznych egzemplarzach... jeżeli bez wspomagania to raczej mniejszego czyli np f17d.

Podzwonilem trochę po handlarzach i z tego co mówili będzie ciężko coś sensownego wybrac bo przyjeżdża 1/3 traktorkow w stosunku do tego co jeszcze rok temu i od handlarzy prosto z kontenera biorą kolejni handlarze A zostaje tylko kilka na placu do sprzedaży detalicznej. Ogólnie mówili że sytuacja dla nich idealna bo jest większy popyt niż mogą kupić i schodzi wszystko... ceny idą w górę przez to niestety.