Mały Traktor

c330 czy t25 to słabe porównanie, wiem o mówie. Kiedyś mieliśmy t25 a teraz mamy kubote gl33, niebo a ziemi jesli chodzi o komport pracy jak i operatora. Wszystko zalezy czego szukasz, bo jak ciągnika do ciężkiej roboty to lepiej kupic t25 lub c330, jak do pracy w ogrodzie i na kawałku pola brałbym japończyka.

Ja szukam traktorka 16-18KM.
Tak wstępnie Yanmar modele 165/175/16/17/18 lub Hinomoto 174/179/1804...

Sumarycznie, i tak kupię "japońca". Potrzebne mi mniejsze gabaryty i mały promień skrętu - to przede wszystkim. Do tego 4x4 i TUZ.

Tak widzę, że na niektórych placach traktorów szybko ubywa. I można się dowiedzieć od sprzedawców kiedy są przewidziane przyjazdy kolejnych kontenerów z Japonii. Chyba trzeba polować no coś ze świeżej dostawy, w dobrym stanie.

Jak widzę, popyt jest bardzo duży. W okolicy Wrocławia (Trzebnica, Milicz) - są 2 bardzo duże firmy (100-200 traktorków na placu) oraz 2 średnie (po 50 maszyn) i do tego kilka "garażowych" co mają po 5 traktorków na podwórku...
I chyba każdy sprzedaje, nie narzeka...


PS - Jak traktor stoi na malowanych felgach i nowiutkich oponach - to brać to jako podejrzane, czy się cieszyć że nowe ?

Witam. Pod linkiem jest Kubota, nowa sprowadzona podobno z Francji. Dobra cena w porównaniu do dealerów.
Gość sprzedaje na umowę kupna sprzedaży ale nie daje do traktorka żadnych dokumentów. Więc na dwoje babka wróżyła.
Ja odpuściłem
https://www.olx.pl/oferta/kubota-b1620- ... Hh5hp.html

Zbyszek T pisze: ↑16 lis 2020, 19:25
PS - Jak traktor stoi na malowanych felgach i nowiutkich oponach - to brać to jako podejrzane, czy się cieszyć że nowe ?

Najłatwiej jest pomalować felgi i takie malowanie daje piorunujący efekt. Wymiana opon na nowe, to odpada Ci zakup ,gdy sa mocno zużyte albo głęboko spękane.
Najlepej zobaczyć traktor w stanie oryginalnym, a potem ze sprzedającym umówić się na malowanie i wymiany wszelkich płynów , aku itp.

Hej Zbyszek T
no tak ceny poszły w górę bo ziemia też poszła w górę przez COVID i dużo osób chce mieć możliwość wyjścia i wyjechania z bloku na działkę, a do jej obróbki maszyny potrzebne.
No i przez nasze forum rośnie popyt na japończyki

A ty chcesz jeszcze 4x4, które są bardzo chodliwe. Rozumiem, ale mi wystarczy 2x4 i tylko 14,5KM na silniku i 510kg wagi.
Fakt górek nie mam, a do mocy uciągu mam dobrane maszyny np. pług tylko 1 skibowy, glebogryzarka oryginalna 110cm, a kosiarka bijakowa na Y 95cm. I to wszystko wystarczy nawet na 1ha tylko prace będą trwały ciut dłużej.

No nie mam winnicy, ale opryskiwacz wziąłbym ciągany i mniejszy ciągnik. Zostanie kasy z 4x4 na inne zabawki.

PS
Czy nie pomyliłeś TUZ z TURem? TUZ można dokupić za ok. 400zł, ale TUR to już od 6-7 tys.

PS2
- Jak traktor stoi na malowanych felgach i nowiutkich oponach - tzn. że mógł mieć zardzewiałe / mocno zardzewiałe felgi a opony spękane, ale jak wypiaskowali i odmalowali to ... no wiadomo, że oczami też kupujemy.
Policz koszty odmalowania i opon i wyjdzie ile sam traktor dla porównania z nieodmalowanymi.

Tak właśnie bym chciał - zobaczyć traktorek w jakim stanie wychodzi z kontenera - wybrać coś, co może nie błyszczy, ale nie będzie dojechaną i zerdzewiałą maszyną...

A co do opryskiwaczy - to najmniejsze, zawieszane sadownicze mają pojemność 200l. Sam opryskiwacz waży 150 kg - więc razem to około 350 kg zawieszone na TUZ.
Te ciągane są dużo większe, dużo droższe - a poza tym mocno utrudniają nawrotkę na końcach rzędów. Tzn. zamiast np. 6 metrów "zmarnowanych" na końcu pola - będzie trzeba mieć z 8 metrów.
Niby niedużo, ale z rachunku kosztów i strat wychodzi, że lepiej dołożyć 5 tyś. i kupić odpowiedni traktorek...

TUZ z opinii też lepiej, żeby był oryginalnie zamontowany. Poza ceną, odpadają dodatkowe problemy z jego montażem...

PS - jest jakiś "patent" jak sprawdzić układ hydrauliczny TUZ? Dość często słyszy się opinie odnośnie braku siły do podnoszenia, szarpaniu, albo samoczynne opadanie podnośnika... ?

Każdy sprowadzony z Japonii zardzewiały będzie.

Witam
Jestem na etapie poszukiwania traktorka.
Ma mi służyć do wyrównywania terenu, stworzenia trawników, wykonywania prac około budowlanych wokół domu typu, zasypywanie kamieniem gabionów (kruszywo 32-19), transport różnych elementów na przyczepce po terenie działki (elementy płotu itp.), oranie dwóch ogrodów warzywnych (takich 15x5m glina), no i co najważniejsze koszenie areału około 1,5h, większość trawy, a tak 4000 m kw. łąka podmokła z trzciną itp.
Po przeglądzie postów w tym temacie doszedłem do wniosku, że chyba najlepszym dla mnie traktorkiem będzie któryś z modeli Yanmar'a od 18 do 20KM. Rozważam TUR'a z Selltech TL-300 lub t-300 i nie wiem tylko jaką zastosować kosiarkę bijakową czy mulczer. Po za tym obawiam się jedynie jego masę i pozostawianych śladów na późniejszym wypieszczonym trawniku, czy opony ogrodowe zmniejszą ryzyko uszkodzenia murawy?
Pozdrawiam

Trudno tu pogodzić rodzaj zastosowanych opon do typu wykonywanych prac. Największe "spustoszenie" wywołują opony ryżowe, pozostawiając głębokie ślady w wypieszczonym trawniczku. Te opony dobrze sprawdzają się na gliniastym podłożu, w uprawach polowych. Jeśli większość prac będziesz wykonywał na twardym podłożu to opony budowlane, jeśli utrzymanie terenów zielonych to opony trawiaste.

Cześć wszystkim!

Przymierzam się do zakupu traktorka do max 12tys zł, co byście polecili? samemu myślałem o tz4k14 z glebogryzarką?

Czy da rade podłączyć pod niego normalne maszyny np. małą sadzarkę do ziemniaków?