Re: Co dzisiaj robiłem... :)
: 12 mar 2015, 09:26
Krzychu , jak panisko przycinasz sobie jabłonie, mysląc o tym jak do nie dawana wisiałeś na chyboczącej drabine z cierpnącymi ramionami. Teraz - jest satysfakcja jak stoisz na takiej platformie, na ładowaczu który sam sobie wymysliłeś, zrobiłes i działa swietnie.
Miecho, pomyśl ile czasu musiałbyś poswiecić na zrobienie takiego porządku jak byś nie miał swojego traktorka. Dobra robota.
Przy okazji pochwalcie sie jak Wy sobie radzicie z krzakami, tzn w jaki sposób je wyrywacie. Bo przyznaje nie jest to prosta robota. Ja próbowałem już z pasami transportowymi, dużym pasem klinowym..ale wszystko sie zslizgiało ... Może cienka linka stalowa w pętle zacisnieta byłaby lepszym rozwiazaniem...
Zróbcie filmiki jak to robicie...
Listopad 2013 - tu sie nie popisałem
https://youtu.be/-v_hTl_2pB4
Miecho, pomyśl ile czasu musiałbyś poswiecić na zrobienie takiego porządku jak byś nie miał swojego traktorka. Dobra robota.
Przy okazji pochwalcie sie jak Wy sobie radzicie z krzakami, tzn w jaki sposób je wyrywacie. Bo przyznaje nie jest to prosta robota. Ja próbowałem już z pasami transportowymi, dużym pasem klinowym..ale wszystko sie zslizgiało ... Może cienka linka stalowa w pętle zacisnieta byłaby lepszym rozwiazaniem...
Zróbcie filmiki jak to robicie...
Listopad 2013 - tu sie nie popisałem
https://youtu.be/-v_hTl_2pB4

