Strona 4 z 5

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 20 wrz 2015, 23:08
autor: Szam
Dzięki za info co do skuteczności preparatu LOCTITE.

Co do pasowań, nie bardzo rozumiem. Uważasz , że pasowanie zewnętrznego bieżnika łożyska tocznego w gnieździe (obudowie) nie musi być wciskane i stanowi normę? Jeżeli tak, to nie zgadzam się z tym absolutnie. Pasowanie łożysk na wale i w oprawie decyduje o ich prawidłowej pracy i musi zabezpieczyć przed obracaniem się pierścieni względem wału i oprawy. Ponadto łożyska obciążone dużymi siłami lub pracujące przy obciążeniach dynamicznych wymagają ciaśniejszego osadzenia od łożysk lekko obciążonych. A z takim przypadkiem mamy do czynienia przy mostach i skrzyniach begów. No i dlatego te oprawy wybijają się. Przy luzach, łożysko toczne zaczyna pracować jak ślizgowo-toczne. Oś obrotu zaczyna obracać się w granicach luzu powodując dalsze wybicie wału/obudowy, co w konsekwencji prowadzi do wyłamania zębów i całkowitego zniszczenia przekładni. Wg, mnie jakakolwiek możliwość obrotu bieżnika na wale czy w obudowie bezwzględnie kwalifikuje wał/obudowę do wymiany bądź regeneracji.


CNC to tylko system sterowania, narzędzia skrawające i obrabiarki pozostają takie same. CNC nie jest receptą na 1-2 szt. tulejek. Prawdziwym problemem technologicznym jest wytoczenie rowka na oring w twardym materiale, na odpowiednią głębokość (mała średnica otworu, odpychanie noża hakowego, nie ma jak tego zmierzyć). Oczywiście wszystko da się zrobić, jak ktoś się uprze, że dorobi, a nie będzie kupował.

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 21 wrz 2015, 12:42
autor: Szam
Wreszcie nadeszły tulejki i uszczelki. Tulejki są hartowanie i szlifowane, w środku i na zewnątrz:

Obrazek

Obrazek

Porównanie starej i nowej tulejki:

Obrazek

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 21 wrz 2015, 19:07
autor: piotrbpm
Nikt nie mówił o obracaniu się zew bieżni łożyska w gnieździe ,łożysko powinno wchodzić z delikatnym oporem .Nie wyobrażam sobie żebym łożysko musiał w żeliwny odlew wciskać prasą (nigdy tak nie musiałem robić)
Chciałeś precyzji wykonania to podałem nowe obrabiarki cnc mogą i robią takie rzeczy w kilka sekund.Nikt nie zakłada sterowania CNC do starych klamotów które stożkują wibrują na materiale .
Myślę że najpierw ktoś obrabia taką tulejką a potem utwardza ewentualnie potem szlifuję część zew .
Dziś taką tulejkę można wykonać od razu z bardzo twardego materiału przy pomocy noży ze specjalnymi wkładami .
Oczywiście japońskie wykonanie tulejki jest perfekcyjne ....

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 21 wrz 2015, 21:01
autor: Szam
piotrbpm pisze:Nikt nie mówił o obracaniu się zew bieżni łożyska w gnieździe ,łożysko powinno wchodzić z delikatnym oporem .Nie wyobrażam sobie żebym łożysko musiał w żeliwny odlew wciskać prasą (nigdy tak nie musiałem robić) ....
Nie zgadzam się. Im bardziej obciążone łożysko (przypadek mostów i skrzyń biegów) tym bardziej ciasne pasowanie, tak na wale, jak i oprawie. O żadnym delikatnym oporze nie ma mowy, ten może być tylko przy łożyskach lekko obciążonych. Do wciskania nie musi być prasa, zwykle wystarczy dobrać odpowiedni pobijak i nie "naparzać" w bieżnik wewnętrzny jak chcemy łożysko wbić w gniazdo (i odwrotnie przy wale).
piotrbpm pisze:...Chciałeś precyzji wykonania to podałem nowe obrabiarki cnc mogą i robią takie rzeczy w kilka sekund.Nikt nie zakłada sterowania CNC do starych klamotów które stożkują wibrują na materiale .
Myślę że najpierw ktoś obrabia taką tulejką a potem utwardza ewentualnie potem szlifuję część zew .
Dziś taką tulejkę można wykonać od razu z bardzo twardego materiału przy pomocy noży ze specjalnymi wkładami .
Oczywiście japońskie wykonanie tulejki jest perfekcyjne ....
Tokarka CNC nie zrobi nic więcej niż uniwersalna. Może być tak samo "wylatana" na wrzecionie, w uchwycie, na łożu, na sankach i w imaku, jak każda inna. Do każdej można użyć noże z tymi samymi wkładkami. A, że zrobi szybciej i z powtarzalnymi wymiarami (z tym bywa różnie jak "wylatana") to inna sprawa. Nie ma co kruszyć kopii w tej sprawie, bo zgodni jesteśmy, że Pan Franek - dobry fachowiec i tokarz, spasuje elementy, będzie taniej i będzie działało, przynajmniej jakiś czas.

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 21 wrz 2015, 21:07
autor: k_sit
Według mnie Piotr ma rację z tym pasowaniem bieżni łożyska a żeliwnym korpusem . W tym miejscu nie występują duże obciążenia tylko potrzymanie osi .

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 21 wrz 2015, 22:21
autor: Szam
Tu nie chodzi o to kto ma rację, w mechanice nie ma demokracji. Super byłoby, gdybym to ja się mylił. Kolejny problem miałbym z głowy :D . Wyobraź sobie co dzieje się z osią obrotu przy dużych i dynamicznych obciążeniach, wyobraź sobie jak i gdzie te obciążenia są przenoszone. A teraz wyobraź sobie co dzieje się, w tej sytuacji, z gniazdem łożyska, jeżeli bieżnik zewn. ma 0,00 - 0,02 mm luzu. Taki luz będziesz wyczuwał w ręku jak pasowanie lekko wciskane. Wg. mnie obciążenia, przy pasowaniu wciskanym wybiją, po iluś tam godzinach pracy, tylko łożysko, bo obciążenia przeniosą się na korpus i całą maszynę. Łożysko wymieni się i po zawodach. A co będzie jeżeli bieżnik nie będzie mocno spasowany z korpusem? .... Ano, bieżnik stopniowo będzie wybijał gniazdo. Taka sama sytuacja jest gdy zbyt luźno spasujemy wałek z bieżnikiem wewnętrznym. Tyle, że tym razem, rowek zrobi się na wałku. Często problem wybitych gniazd łożysk występuje w silnikach, w których wały korbowe łożyskowane są na łożyskach tocznych (np. motocyklowe). My mamy może trochę mniej dynamiczne obciążenia, ale i tak są znaczne. Najbardziej narażone na wybicie gniazda, to właśnie te z przekładnią stożkową, podparte przed kołem zębatym. Wg. mnie, w takich konstrukcjach, nawet przy początkowo wciskanych pasowaniach, po iluś tam godzinach pracy, gniazda i tak wybiją się. A to dlatego, że przy obciążeniach dynamicznych, w pewnym stopniu sprężyste bieżniki łożysk, i tak chwilowo, na niewielkich odcinkach obwodu odspajają się od powierzchni gniazda. Myślę, że to właśnie z tego powodu bardzo łatwo wyjąć łożysko z obudowy w przekładniach stożkowych i mechanizmach różnicowych. UFF !!!! ale się narobiłem.

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 23 wrz 2015, 09:57
autor: Szam
Zwrotnice gotowe, jadę montować:

Obrazek

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 04 mar 2016, 12:44
autor: Arturro
Przyszła pora i na mnie by zabrać się za zwrotnice.
To Kubotka ZL-225, przeleciałem tematy i takiej zwrotnicy nikt jeszcze nie robił a przynajmniej nie chwalił się.
Czy są jakieś sugestie jak to ugryźć?
Ps. Wybaczcie ten brud ale poprzedni sezon użytkowałem cieknące zwrotnice wiec ...

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 04 mar 2016, 13:39
autor: dpopiel
Jestem trochę z tej branży. Patrz niżej

http://www.pkm.edu.pl/index.php/compone ... 9-03010119

Obciążenie ma wpływ ale na pasowanie wałka względem łożyska a nie oprawy.

pzdr.

Re: Wymiana uszczelniaczy - Kubota B2150D.

: 04 mar 2016, 14:02
autor: marekspectra
Miło mieć w ekipie fachowca , zawsze jakoś to razniej. Choć nie mając wałków wzorcowych i tak sie robi na wyczucie :)

Arturro - ja robiłem identyczne zwrotnice, nie ma tego na forum bo wtedy jeszcze nie istniało :)


Umyj wszystko porządnie, przygotuj trochę czystych szmat, dojście do małego ściągacza do łożysk , choć może nie być potrzebny. I bierz sie za rozbieranie. Jak załozysz odrebny temat i dasz dokumentacje foto - jak Szam, to pomożemy jeśli takiej pomocy będziesz potrzebował.

Potrzebne uszczelniacze ( raczej zamienniki) dostaniesz w dobrym sklepie . Oringi również. Najgorzej jest z pokrywami gumowymi to są te elementy od dołu zwrotnicy. Generalnie w Pilartechu jak szukałem to nie mieli. Rozwiązałem problem, ale .... oryginał to oryginał. Uważaj przy ich demontażu, chyba ze rdza zrobiła juz swoje... Ale jak pisałem wcześniej - to w nowym temacie proszę.