Mały Traktor

marekspectra pisze:[...]
Powiem tak, zrobiliśmy swój opielacz, działa ale nie jest ok, nie pokażemy go, bo generalnie kierunek który obraliśmy okazał sie kiepski. Wyszło wielkie, nie gramotne potrzebujące sporo mocy. [...]

A ja uważam, że warto pokazywać również nieudane konstrukcje. Oczywiście z solidnymi wnioskami.

zbYszek pisze:

marekspectra pisze:[...]
Powiem tak, zrobiliśmy swój opielacz, działa ale nie jest ok, nie pokażemy go, bo generalnie kierunek który obraliśmy okazał sie kiepski. Wyszło wielkie, nie gramotne potrzebujące sporo mocy. [...]

A ja uważam, że warto pokazywać również nieudane konstrukcje. Oczywiście z solidnymi wnioskami.

W sumie masz rację, wszyscy sie dzieki temu uczymy. Zapodam kilka fotek/info jesli powstanie ten dział.

Marku tak na szybko bo póżna pora, nawet jeśli nie powstanie ten dział, to wskazanie kierunku który okazał się kiepski przy pielniku, czy każdej innej maszynerii jest uważam niezwykle cenną informacją, aby inni nie szli taką drogą, a szukali innych rozwiązań. Uchyl rąbka tajemnicy, abyśmy nie tracili czasu i nie powielali błędów. Może nawet bardziej cennym działem niż "maszyny w winnicy", bo znowu tak wielu nas nie ma, byłby dział " nie idż tą drogą, bo prowadzi donikąd".

przemi pisze:[...] Może nawet bardziej cennym działem niż "maszyny w winnicy", bo znowu tak wielu nas nie ma, byłby dział " nie idż tą drogą, bo prowadzi donikąd".

Bardzo dobry pomysł z rewelacyjnym tytułem :)

Gwarantowane ze każdy tam będzie zagadał


Ok - spróbujemy

Jestem w trakcie przygotowania gleby pod niewielką winnicę ok. 5-6 arów. Miejsce jest idealne, natomiast ziemia paskudna. Wcześniej rosły tam drzewa owocowe i kilka iglastych. pomiędzy nimi kilka krzewów winorośli, które dość fajnie owocowały. W ubiegłym roku teren został oczyszczony, w jesieni całość przeorana.
Na wiosnę dwa razy brona ciężka. Dało znać o sobie podłoże , gdzie pod broną pojawiła się mokra glina. Przed glebogryzarką dałem wapno.
Dwukrotnie w odstępach kilkudniowych przeleciałem swoją glebogryzarką . Po drugim przejeździe ziemia dalej zbrylona, chociaż już mniej. Spróbuję jeszcze raz i potem broną lekką, żeby wyrównać ,bo po glebce zostają muldy. Nie mam kółek podporowych przy sprzęcie i nie wiem czy takie kółka by pomogły
Czy macie na taką ziemię jakieś sposoby?

Część,
Mam w planach posadzić kilkadziesiąt sadzonek winorośli, część kupiłem jako gołokorzeniowe, czekam na przesyłkę, a cześć dostałem w postaci sztobrów od kuzyna. Sztobry własnie ukorzeniam i mam pytanie jak na początkującego przystało, czemu ukorzenione sztobry sadzi się do szkółki, przed zimą wykopuje, przechowuje i sadzi dopiero na drugi rok? Prościej by było posadzić od razu w docelowe miejsce.

Marcin123 pisze: Prościej by było posadzić od razu w docelowe miejsce.

Trzymaj się tej wersji.
Mam różne sadzonki do wysadzenia i czekam aż przygotuję grunt i sadzę. Co będzie, to będzie.

Jak masz ukorzenione, to sadź w miejsce docelowe (masz już sadzonki )
W szkółce ukorzeniasz sztobry (mówimy o rękawach z folii...)

Sztobry już mam, dziś będę sprawdzał czy to już sadzonki (bianka, hibernal i muskat od)
Ukorzeniałem w skrzynce kwiatowej obłożonej styropianem z położonym na spodzie kablem od terrarium,
A 25 kupionych sadzonek w sobotę posadziłem w ogrodzie (przekrój deserowych i solaris).