Mały Traktor

Do traktorka potrzebuję jeszcze masę rzeczy jak np. zaczepu do przyczepy. Mam nawet taki zrobiony przez Bossa ale ma jedną poważną wadę - trzeba go odkręcać jeżeli chcesz podłączyć glebogryzarkę.
Zrobili go bez pomyślunku bo jest za krótki i demontaż to odkręcenie śrub i leżanka pod traktorem. Poza tym dowiedziałem się z forum, że powinien być mocowany także na "obciążenie" a nie tylko na uciąg. Widziałem taki oryginalny przy poprzednim modelu mojej kuboty i postanowiłem go albo kupić, albo przynajmniej dorobić na wzór oryginału.
Pług... jeżeli pytasz o ten na czasie czyli do orania to spoko, solidna maszyna i krzywdy maluchem mu nie jestem w stanie zrobić. Trochę ostatnio źle go ustawiłem, gleba mokra i zaperzona więc Kubota nie dawała rady, ale po świętach mam nadzieję dokończyć to moje oranie.
Planowałem jeszcze zakup bron, kultywatora ... ale nie starczy kasy. Kupiec kasę wypłaci dopiero w grudniu więc zakupy w przyszłym roku.
Pozdr
Petra

Brony to rozejrzy się po okolicznych gospodarstwach mogą mieć na zbyciu , Kultywator zrobić samemu wyjdzie poniżej tysiak .Kup zęby w Słomczynie wystarczy 7-9 szt. po 25-35 zł w zależności od wielkości i mocowania. Koła fi 350 też tam dostaniesz ,rama profil 50X50x3 . Bynajmniej ja tak zrobiłem ,chcesz wymiary mojego kultywatora .

Hej Petra !
Najtańszy a wielce skuteczny zaczep do przyczepy zrobisz z haka do przyczepy. Ja swój od poloneza kupiłem na złomie za 30 zł do tego z drugiej strony dospawałem zaczep do C330 (jakieś 40zł) wieżyczka ze złomu i działa. (Mocowany w TUZ-ie). Podobnie z kultywatorem i bronami. Na złomie kupisz za grosze a wystarczy dospawać mocowania. Polecam stare konne kultywatory na kółkach. Zazwyczaj mają 5 łap dokładnie takich samych jak w aktualnie produkowanych. A nowe redliczki kupisz w każdej agromie. Do mojego dospawałem poprzeczkę i mam teraz 7 łap. Koszt złom + elektrody okolice 100 zł.
Piszę o takim kultywatorze:
http://www.brzozowiak.pl/ogloszenie.php?nr=557541
Ten jest wyjątkowo drogi...

Koledzy, dokładnie tak mam zamiar zrobić. Kupić coś w cenie złomu i je reanimować dla swoich potrzeb na ten sezon. W przyszłym roku jak będę miał więcej kasy pomyślę o czymś z prawdziwego zdarzenia.
Wszystkim życzę spokojnych świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa.
Bynajmniej nie chodzi mi o deszcz z nieba.
Pozdrawiam
Petra

jaką moc powinien mieć traktorek żeby poradzić sobie z kosiarko rozdrabniaczem około 110 cm? Koszenie raz na dwa tygodnie - 2 ha.

Kosiarka ma zapotrzebowanie na tabliczce znamionowej .Chyba że samoróbka to doświadczalnie podpiąć ciągnik od sąsiada o określonej mocy i coraz mniejszy w końcu otrzymasz minimalną moc. Np http://www.jagoda.com.pl/kosiarka-1,15- ... Plus/52/pl
moc 7-10 kW co daje w przybliżeniu 9,5- 13,6 KM

Kolego Losiacz , podaję w/g firmy Zampol - zapotrzebowanie mocy 15-28 KM model TM110
Moje zdanie - napęd z Womu i tylko taką kosiarkę ciągniesz na płozach więc moc traktorka może być stosunkowo niewielka. Co innego rotacyjna lub bijakowa, tu jednak trzeba więcej koników. Mój ma 23 KM i z bijakową 130 cm ma co robić w wysokiej trawce na ugorze dość nie równym i z kretowiskami.
Pozdrawiam
Petra

A więc tak na dzień dzisiejszy plan jest taki aby na około 40 arach posadzić jaką malinę może borówkę i pośmigać traktorkiem w międzyrzędziach. Oczywiście za jakiś czas rozszerzenie uprawy na większy teren 1ha może więcej. Głównym kłopotem jest fakt, że pole jest pod górkę, więc myślałem o czymś co ma około 20km 4x4 no będzie miało trochę masy własnej ale z tytułu pracy miedzy rządkami nie może być szerokie. Głównie przy traktorku pracowałaby standardowe sprzęty (pług, glebogryzarka), dodatkowo będę chciał założyć do niego pompę wody i tu mam kilka koncepcji:

1. Są traktorki, które mają wałek mocy z przodu(myślę nad traktorkiem z takim udogodnieniem) i do tego pompę, która normalnie tam była.
Minusem tego rozwiązania jest fakt iż wałek cały czas pracuje i trzeba by ręcznie odłączać napęd(ale myślałem nad naciągnięciem łożyska na tuleję, która odpowiada za napęd oraz dorobienia do tego zmyślnej dźwigni, którą z siedzenia załączę napęd pompy.

2. Widziałem gdzieś(nie wiem jak to nazwać) pompę oleju? ogólnie ustrojstwo to przerabia nam płynący olej na obroty wałka. Pytanie czy pompy w tych traktorkach są na tyle wydajne, żebym np zamontował na przód zamiatarkę zasilaną w ten sposób i dodatkowo obsługiwała ta pompa poruszanie narzędziem?

Dodatkowo, pewnie będę chciał założyć wyjścia na hydraulikę z tyłu.

Inna sprawa znalazłem takie mitsubishi http://www.traktorki-japonskie.pl/trakt ... p-213.html
pytanie mam co do tego zdjęcia http://www.traktorki-japonskie.pl/image ... C00362.JPG
Przeglądając inne aukcje czy filmiki ten siłownik po prawej jest podwójny, czy to w czymś przeszkadza? Lakier już pomijam.

Nie wiem, jak inni, ale w trakcie Świąt takie pytanie.... Czytam, czytam...... i nie kumam. Ale to raczej wina ..... Świąt i urodzin mojej Małej niż Twojego pytania.
Wiedza moja w tym temacie znikoma jest. Jak się wczytam w Twoje zagadnienie, wpiszę się w Twój schemat to dam znać. Póki co ..........
Polej szwagier.......

toku74 pisze:Nie wiem, jak inni, ale w trakcie Świąt takie pytanie.... Czytam, czytam...... i nie kumam. Ale to raczej wina ..... Świąt i urodzin mojej Małej niż Twojego pytania.
Wiedza moja w tym temacie znikoma jest. Jak się wczytam w Twoje zagadnienie, wpiszę się w Twój schemat to dam znać. Póki co ..........
Polej szwagier.......

Cóż mogę powiedzieć, na zdrowie