Mały Traktor

W sumie to wczoraj ale tak się złożyło że nie było kiedy wstawić fotek.
Pojechałem po piasek aby wyrównać sobie teren na posesji.

Fotki bez piasku sie nie liczą

Ale okolicznosci przyrody - mniam

RobFra pisze:Tydzień temu zaorałem, pobronowałem i zasiałem żyto. Perz chcę wybić. Niestety wody brak o 4 miesięcy i kiepsko to widzę.
.

Kiedy samodzielnie zacząłem "gospodarzyć" postanowiłem pozbyć sie perzu tyle razy bronując pole aż wydarłem wszystek ( jak mi sie wydawało). Kiedy chciałem posadzic tam ziemniaki zrozumiałem ze C330 wcale nie jest takim lekkim traktorem. Makabra jakie były gruzły.

A perz jak był tak był. Dopiero zmieniając układ na 3 polowy i stosując zamiennie konicz . tj kazdego roku jedno z pól jest nim obsiane . Udało mi sie pozbyć tej francowacizny

Ostatnio wyrywałem jabłonie niestety nie miał kto nakręcić filmiku więc są tylko zdjęcia. Pozdrowienia

marekspectra pisze:Fotki bez piasku sie nie liczą

Ale okolicznosci przyrody - mniam

Piasek chwilę później znalazł się w skrzyni ale z tego wszystkiego zapomniałem cyknąć fotkę.

Mialem porobic troche na dzialce przy fundamentach . Ale peklo mocowanie TURa . A jak sie wali to sie wali wszystko, pekniety waz od Karchera. Zostaje troche i trzeba zrobic.

Rzeczywiście ta ,,podpora " nie miała prawa działać na dłuższą metę ,delikatny płaskowniczki i profilek ....

Rudi - gorąca prośba...

Załóż temat swojego ładowacza w dziale ładowacze, krótki opis gdzie kupiony, cena katalogowa, do czego używasz itp. jakies ogóle fotki, coś o tych zębach. A dalej wklej fotki z awarii które tutaj pokazałeś. Będzie to świetna nauka dla innych. No i jak sobie poradzieś
z awarią

OK. Założę jutro. Dzis późno wróciłem . Mailem to zrobić ale odłożyłem na rano. Jak zaczolem sprawdzać wszystko to duzo rzeczy trzeba było robić. Od pol roku nic nie robiłem przy nim tylko pracował. dzień w dzień na budowie. Piasek rozwoził ,kamienie targał,równał teren. nic tylko paliwo lałem i olej sprawdzałem. Nie miałem czasu na warsztat go zabrać,ale jak dziś pękło mocowanie tura to zaraz na pakę na Transita i do spawania. a jak wszedłem pod niego to trzeba to tu to tu dokręcić. Siłownik cieknie muszę zrobić. A i przyczepkę na raz pomalowałem. A nie miałem jak zajrzeć do traktorka bo na budowie nikt nie pilnuje a trzymam traktorek u sąsiada. Nie ma jak zrobic nic u niego.Nie lobie jak tak się nazbiera wszystko bo to się mści zawsze awariami. Ale do puki nie zrobię tam sobie jakiegoś garażu to musi tak być.

David - ładne fotki i robota fajna choć nasze szkarby nie najlepiej nadają sie do karczowania Na miejscu starego, bedzie nowy sad?


Nie wiem jak Wy , ale ja uwielbiam orać Choć ławo nie było