Mały Traktor

niedziel-- powiedz co chcesz wiedzieć mamy Yanka155 to może na proste pyt.odpowiem

Rozmawiałem z tym sprzedającym, mówił że najczęściej bierze na plac yanmary, iseki i kubota to przypadek u niego. Szkoda że na północy kraju mało jest takiego sprzętu.



Ooo, Endriu B

Jak Ci się ten sprzęt sprawuje zimą? Odpalanie?
Płyny ustrojowe jakie, czy filtry i inne elementy które należałoby wymienić niezwłocznie po zakupie są dostępne?
Czy w swoim coś już naprawialiście? Jeżeli tak to jak wygląda dostępność części i co w nim padło?
Czy jesteś z niego zadowolony? Jakie prace u Ciebie wykonuje?
Jeżeli nie był to problem to prosiłbym o jakieś dokładniejsze zdjęcia tego traktorka ze stanowiska operatora bo o takie ciężko.

Odp.
ad1
stoi w ogrzewanym pomieszczeniu jak narazie pali bez problemu nawet jak w trakcie prac za dnia stoi na mrozie to tylko na początku charakterystyczna praca silnika jak zimny po prostu zimą musi palić bo jest potrzebny
ad2
wszystko co do zmian i czym zalany i na jakie wymieniać dostaliśmy specyfikację od Selltech-a
ad3
paliwo, paliwo, filtry,olej castrol i wio jak do tej pory nic się nie wydarzyło tylko żarówka w reflektorze padła więc Sell.... dosłał, sam dokładałem ledy do jazdy dziennej,instalke do gniazda przyczepy, zaczep kulowy(wypinany) i dodatkową hydraulikę z przednim tuzem.
ad4
oj zadowoleni zadowoleni prace to takie raczej lekkie w porównaniu z orką- obsługa terenów osiedlowych.
ad5
fotek to mogę Ci napstrykać ile chcesz i czego chcesz ale wyśle na @ bo nie ogarniam tego na Forum.
Ps. Napisz mi na PW num. tel. to pogadamy.

Witam,

Nie udało mi się nic znaleźć na forum nt. Yanmara F-200. Czy ktoś coś potrafi powiedzieć na jego temat? Jakieś doświadczenia z eksploatacji?
Z ostatnio oglądanych dość mi się spodobał bo już dość mocny 20 KM i zgrabny czyli powinno się lepiej manewrować między drzewami. No i jest dość nowy. Tu np. z 1998 roku i cena chyba też dość atrakcyjna?
http://otomoto.pl/oferta/yanmar-f200-4x ... y6w4t.html

Może ktoś się wypowiedzieć?

Z góry dziękuję!
Jacek

Dzisiaj byłem w Rzeszowie, jechalismy z nastawieniem duzego ciągnika Yanmara AF 28. Ale na miejscu zweryfikowaliśmy swoje nastawienie. Dlaczego? dlatego że zobaczzyliśmy dwa ciągniki - jeden to Yanmar F180 a drugi to Hinomoto N200. Oba w tych samych gabarytach, o zbliżonych przebiegach, no mniej wiecej bo Hinomoto miało 154 mth a Yanek 650mth

Gabarytowo te same - koncepcyjnie dwa światy.

Yanek to kawał konkretnego inżynierskiego mięsa, mimo małego gabarytu przestronny i przyjazny dla kierowcy, wszystkie gałki ,dzwigniw działały płynnie i z małym oporem poza włacznikiem 4x4. Traktorek o niesamowicie małym kącie skretu, z leciutko krecąca sie kierownicą. I z naprawdę dobrze pomyslanym asystentem skretu który co prawda mozna zał/wył tylko przy kołch na wprost, ale po jego właczeniu traktor rzeczywiscie nawraca w miejscu. Po konstrukcji widac że to cały traktor to porzadna, profesjonalna maszyna. Minusem tego egzemplarza był kopcacy silnik, i ogólnie słaby stan optyczny, zbity reflektor, rysy i rdza na cynkowanych elementach.

Osobną rzeczą jest hydraulika - cała realizowana przez elektrykę włacznie z dzwignią podnoszenia ramion TUZ - czyli w korpusie mamy elektrozawór o płynnej regulacji. Mam pewne obawy o to jak to bedzie działało w przyszłosci.. upływ czasu i elektronika nie żyją w zgodzie.

Kolejnym zastrzeżeniem dla nas były przednie koła 12 cali i stosunkowo niski prześwit.

Kontrkandydatem było egzotyczne Hinomoto N200. Traktor w stanie jakim jeszcze nie widziałem używanego traktora. Co prawda L275 była perfekcyjna, ale np opony miała popękane a ten egzemplarz wyglada jak by zszedł z lini produkcyjnej w zeszłym tygodniu! Jest to nowy fabryczny egzemplarz, któremu mineło 20 lat

Co tu mamy? mamy solidne wspomaganie, 3 cylindrowy 24km (20na PTO) motor , mamy 3 biegi i 3 stopnie reduktora, 3 biegi wałka PTO i prosty system monrematic . Czyli mamy do bólu prostą mechaniczną konstrukcje.

Najwiekszą jednak zaletą jest wysoki prześwit , w kompaktowej obudowie, i solidne gniazda montażowe na solidnej obudowie sprzegła. dzieki temu mamy idealne miejsce na montaż na stałe hydraulicznego pielnika do pracy w winnicy. Wiecej o tym sprzecie tu:

http://malytraktor.pl/forum/viewtopic.php?f=66&t=926

marekspectra pisze: Osobną rzeczą jest hydraulika - cała realizowana przez elektrykę włacznie z dzwignią podnoszenia ramion TUZ - czyli w korpusie mamy elektrozawór o płynnej regulacji. Mam pewne obawy o to jak to bedzie działało w przyszłosci.. upływ czasu i elektronika nie żyją w zgodzie.

Może moje okazać się błahe ale w jaki inny sposób jest realizowana praca tylnego podnośnika w przypadku gdy do dyspozycji mamy właśnie system monroematic. Wydaje mi się że wszędzie gdzie jest elektronika do sterowania podnośnika to mamy wykorzystane elektrozawory na hydraulice.

Samo podnoszenie /opuszczanie ramion w Kubocie L22 realizowane jest przez zawór hydrauliczny uruchomiany dziwgnią reczną. Reszta czyli np samopozomowanie, wychylanie przez system Monrematic realizowane jest przez elektrozawory. Ale dotyczy to jedynie siłownika zaiweszonego na jednym z ramion. Inaczej, podnoszenie całego TUZ odbywa sie tylko recznie, korygowanie bocznego siłownika tylko elektrycznie. Takie przynajmniej mam doświadczenia z swoją Kubotą.


W opisywanym Yanmarze - wszystkie funkcje realizowane są elektrycznie.

podnoszenie całego TUZ odbywa sie tylko recznie

W takim wypadku nie ma możliwości podłączenia np. glebogryzarki z automatyką ......., oczywiście mowa o wersji ze sterowaniem elektrycznym, nie na linkę.

Marku w Bulltrze wszystko sterowane jest na elektrozaworach tj podnoszenie tuz ramion i siłownika ramienia . Odpowiada za to monrematic jak bym miał czujnik przy glebie to nie musialbym regulować podnośnika ręcznie . Grunt byłby jak stół.

Ok dzięki za odpowiedź. Ale coś mi się wydaje że ta elektronika sterująca podnośnikiem oraz same elektrozawory aż wrażliwie na upływ czasu nie mogą być inaczej żadna szanująca firma nie pchała by tego do swoich maszyn. Takie jest moje zdanie na ten temat oczywiście czas pokaże jak to u mnie i innych kolegów będzie z tymi "gadżetami". Pozdrawiam i życzę udanej pracy na Waszych maszynach koledzy. Już nie mogę doczekać się powrotu z delegacji aby znowu móc zasiąść za sterami "janka"