Mały Traktor

Miecho - to jest odpowiedz !

Sam skorzystam z rady - dzieki za linki.

Miecho mówi święte słowa ale... .Gleba 5-6 klasy, moim zdaniem , potrzebuje albo próchnicy ,albo domieszki ziemi gliniastej. W obu przypadkach będzie wtedy magazynowała więcej wody i coś tam zacznie rosnąć.Obecnie to jest raczej grunt pod zalesienie i chyba analiza niewiele pomoże.No chyba że założyć nawodnienie,ale to przecież bez sensu.Wniosek taki -zrobić kilka arów ładnego trawniczka zamiast morgi,choć i to będzie kosztować, a resztę uprawiać przez 2-3 lata siejąc w kółko zielonki na przyoranie,a jak się trafi jakaś ziemia do rozsypania -to i owszem.W takich przypadkach nie ma cudownych sposobów,żeby z g... bat ukręcić,pozostaje tylko cierpliwość Ale cierpliwy to i kamień ugotuje.
Życzę cierpliwości .

Tutaj za bardzo nie ma co analizować. 20 cm jakiejś tam pseudo ziemii, a pod spodem żwir że tylko domy stawiać, albo glina, że cegielnię postawić. Przedemną było pole. Żebym tego kawałka nie pilnował, to by mi w ciągu tych 10 lat las jak na pozostałym kawałku wyrósł. Wszystko fajnie, i najprędzej zastosuję się chyba do "przemieszania glebką", sprawdzenia ph, w razie konieczności wapnowanie, glbogryzarka, i wysiewka czegoś zielonego pod orkę. Po roku zobaczę co z tego wyjdzie. I tak potrzębuję glebogryzarki.