Mały Traktor

Stanowczo za krótki ,oryginalny wałek pod traktorek i dedykowana glebogryzarkę powinien dać się założyć do zespołu podczepionego ,,traktor narzędzie " na styk .Bo dochodzi jeszcze nasunięcie do zatrzaśnięcia i jest ok wtedy .Mam taki sam problem co Ty ,poprosiłem o wymianę wałka ,przysłali mi za długi do skrócenia kwadrat w kwadrat więc idealny do skrócenia .

W sobotę walczyłem z nieużytkiem. Były to moje pierwsze doświadczenia z glebogryzarką.
Widok ogólny na kawałek pola, po prawej to co "niszczę", po lewej efekt. Zbliżenie. Niestety wałek strasznie się zapycha, nie wiem jak z tym walczyć i czy jest sens to czyścić przed końcem pracy. Generalnie po pracy teren zostaje bardzo nie równy. Nie wiem z czego to wynika. Czy sposób pracy czy teren trudny? Na kolejnych zdjęciach przykład takich nierówności. Dodam że jeździłem na 4 biegu WOM + 1 bieg na 1 reduktorze czyli duże obroty i bardzo wolno bo zależało mi aby te chwasty mocno zmielić.

I filmiki z pracy na kanale Geofan 2013 na Youtube

Najpierw kosiarka, lub chemia, potem plug, potem glebogryzarka, jeżeli chcesz pominąć dwa pierwsze kroki to trzeba brać pod uwagę możliwość uszkodzenia sprzętu, a efekt końcowy będzie odległy od zamierzonego.

Zawsze myślałem, że glebogryzarka to sprzęt do doprawiania gleby.
Używam jej do przygotowania wierzchniej warstwy do sadzenie lub pod zasiew, ale zawsze
jest to na wcześniej zaoranym lub zesprężynowanym gruncie.
W taki teren jak powyżej na fotach pierwsze wejście to kosiarka bijakowa
a następnie orka. Szkoda gryzy bo długo nie posłuży.

Witam
Mógł bym sie od was dowiedzieć na jaką głębokość uprawiają te glebogryzarki japońskie ?

Nie mierzyłem, ale glebogryzarka spulchnia na ok. 20cm. A może mniej bo te 20 to już spulchnione.

geofan pisze:W sobotę walczyłem z nieużytkiem. Były to moje pierwsze doświadczenia z glebogryzarką.
Widok ogólny na kawałek pola, po prawej to co "niszczę", po lewej efekt.
Niestety wałek strasznie się zapycha, nie wiem jak z tym walczyć i czy jest sens to czyścić przed końcem pracy.
Generalnie po pracy teren zostaje bardzo nie równy. Nie wiem z czego to wynika. Czy sposób pracy czy teren trudny? Na kolejnych zdjęciach przykład takich nierówności. Dodam że jeździłem na 4 biegu WOM + 1 bieg na 1 reduktorze czyli duże obroty i bardzo wolno bo zależało mi aby te chwasty mocno zmielić.

Teraz dopiero tu zajrzałem
Szkoda maszyn, zarówno gleby jak i traktora, taki ugór trzeba wstępnie wzruszyć, przerabiam temat na każdym ogrodzie.
Jak nie masz kosiarki bijakowej to podkaszarka i wygrabianie.
Jeżeli nawiniesz chwasty to zmniejsza się głębokość robocza.
Po glebce zostaje równo na równym terenie i jak masz automatyczne poziomowanie - ogólnie ciężko.
Lepszy efekt uzyskuje się takim agregatem uprawowym z wałem siatkowym - glebogryzarka z odwróconym kierunkiem obrotów. Tutaj również musisz najpierw pozbyć się chwastów i korzeni.

Chemia, Chemia jeszcze raz Chemia !!!
Stosowanie herbicydów przy takim zachwaszczeniu jak ma geofan jest najważniejsze !
Co z tego że się to zglebogrzyzuje jak po roku chwaty na nowo odrosną. To nie ma sensu.
Chemia, pług i glebogryzarka (jeżeli nie masz kultywatora) !
Stosując herbicydy nie patrz na dawkowanie lej tyle ile wlezie, po pierwsze szybciej spali chwasty, a po drugie wszystkie zgniją do zera !

Pozdrawiam Łogrodnik !

Nie tylko chemia - jest jeszcze agrotechnika
Chemicznie wyczyszczenie takiego ugór to zejdzie z rok (sezon) do czysta i tak będzie trzeba resztki wygrabiać.

Pług, a dalej kultywator/brony kilkakrotnie potem grabki taczka - do czysta 1dzień/1000m2

W tym roku miałem 3 klientów którzy nie życzyli sobie żadnej chemii w ogrodzie, i żadnej nie zobaczyli