Mały Traktor

jeśli ktoś ma problem lub oczekuje pomocy w zakupie nie drogo nie przepłacać pomogę chętnie
mogę też wyremontować dla kogoś jakiś model od razu po zakupie

Witam, noszę się z zamiarem zakupu traktorka. Prosiłbym o radę co wybrać i jaką moc bym potrzebował. Ma on służyć mi na plantacji borówki do koszenia (100-120cm szer. koszenia), używania jakiegoś opryskiwacza(100-200l ). Od czasu do czasu jeździłby też z glebogryzarką i ewentualnie jakiś mały płużek do zaorania działki. Teren raczej płaski, gleby piaszczysto-torfowe jednak napęd tylko na cztery koła bo miejscami może być grząsko. Jeśli chodzi o budżet to najlepiej by było jakbym w 20 tyś się zamknął. Jaki model byście polecili?

Poczytaj czym robią chłopaki z forum, mi sie wydaje że każdy chrząszcz na kołach (tył) 20-22cale bedzie ok. Np kubota Aste czyli x-20. Ma mały gabaryt a jest wystarczająco mocna do mulczera (bijakowej)120cmi i wystraczająco ciężka (moc+masa=uciąg) do lekiej orki małym Orlikiem.

Mój byłby za wysoki i za szeroki (L22) w rzędy borówki (sąsiad ma 4ha plantacje)

a znacie może sprzedawcę którego moglibyście polecić? Czy może ktoś z okolic Wrocławia (tam chyba ze 4 firmy są) ma całkiem niezłe traktorki? Czy może szukać gdzieś indziej? Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Sprzedawców z pod Wrocławia opisywałem koledze Rav, poczytaj ...może to coś Ci da do myślenia i pomoże. Rok temu typowałem Traktomix nr.1 a w końcu kupiłem w Bossie. Poleciałem na wygląd i myślałem, że reszta przeglądu będzie taka sama - wzorowa! Trochę się zawiodłem.
Przy silniku i reszcie zrobili tylko podstawę - wymianę płynów, nic więcej. Po zakupie trochę mi pomogli przy naprawie i poprawkach ale z oporami i tylko po rozmowie z właścicielem firmy. Do końca nie wiem czy nie będę musiał odstawić traktor do firmy na naprawę silnika czy nie.
Pozdr
Petra

http://traktorki.com/index.php
miałem od nich ponad 10 modeli bardzo uczciwi ludzi od razu mówią co jest z traktorkiem a po fakcie zakupu nie pozostawiają na pastwę losu
Napisz na pw do mnie to postaram się pomóc

Mam pamiątkę na całe życie po wizycie w ich "salonie sprzedaży" i fakt obiecują pomoc, mnie także obiecywali. Na obietnicach się skończyło!!
Petra

To widać konkretny przypadek traktowania potencjalnych kupców.

Nie to nie tak, specjalne tego ten "dzieciak" tego nie zrobił, ale ... teraz mogliby chociaż odpisać, że nie są w stanie mi takich urządzeń sprowadzić, sprzedać... lub żebym sobie poszukał innych dostawców i się odczepił. Gdyby to się przydarzyło mojemu znajomemu z którym tam byłem to ...puścił by ich z torbami albo jeszcze lepiej.
Pozdr
Petra

A czego jeszcze potrzebujesz do kubusia ? Jak tam pług wytrzymuje obciążenia ?