piotrbpm pisze:Wspominałeś coś o YM336D dość zacny model wersja amerykańska wiec zarówno części jak i katalogi i instrukcje napraw dostępne

Z tego co widzę sprzedawane egzemplarze są dość umęczone .... Taki YM336D to odpowiednik któregoś większego YM3110D lub 3810D chociaż ten ostatni ma turbo a YM336D nie ma .
Fajnie jak byś odpłatnie mógł ściągać nam instrukcje do naszych pociech nawet w formię pdf .
Myślę, że YM336D to raczej odpowiednik mocowo-wymiarowy 2820D.
Yanmary sprzedawane oficjalnie miały w oznaczeniu moc silnika, a modele sprowadzane niezależnie mają moc z WOM.
Turbo na szczęście nie ma, ale ma wspomaganie kierownicy, co mnie do konca nie cieszy, no ale w cięższym traktorze jest to chyba potrzebne.
Instrukcje mogę dla Was zakupić, znajdzcie tylko jakieś tanie źródło i najlepiej instrukcje, które pokrywałyby kilka zbliżonych modeli w jednej publikacji. Odwiedziłem na szybko kilka stron z instrukcjami:
Np na stronie
http://www.hoyetractor.com (chyba największy sprzedawaca części do Yanamrow z importu niezależnego), są dostępne 3 rodzaje instrukcji:
-instrukcja obsługi $35
-instrukcja serwisowa $50
-spis cześci $40
Nie wiem, które Was najbardziej interesują.
Na tej stronie mają na przykład instrukcję naprawy modeli 3 i 4 cylindrowych: "Yanmar 3 and 4 Cylinder Tractor Service Manual" za $120.
http://www.themanualstore.com/Yanmar-Manual-s/1702.htm
Ciężko stwierdzić jakie modele są tam opisywane, ale publikacja ma 716 stron więc chyba trochę sensownej treści zawiera. Wydaje mi się, patrząc na pozostałe instrukcje, że ta kompilacja opisuje tylko modele 3-cyfrowe z oficjalnej sprzedaży, których mechanika pokrywa się z Waszymi Yanmarkami pewnie w 90%, a może opisuje tylko same silniki? Napiszę do nich z pytaniem.
Ta strona też ma trochę do wyboru:
http://www.ssbtractor.com/tractor_manua ... %20YM2210D
marekspectra pisze:Ameryka wygląda fantastycznie kiedy patrz sie na nią z daleka. Kiedy odrzucisz patrzenie przez pryzmat Hollywood i skupisz sie na życiu zwykłego człowieka to już fantastycznie nie jest. Co nie zmienia faktu że to piękny kraj ( chyba bo osobiście nie widziałem)

Dość, o polityce, miałbym prośbę, jako że dla wielu z nas miejsce w którym mieszkasz, jest dość egzotyczne

więc gdybyś udostępnił jakieś fotki swojej ziemi czy prac na niej - byłbym wdzięczny

Kraj przepiękny, miasta wstrętne, ludzie różnie. Zdjęcia zamieszczę.
rolnik małorolny pisze:Witaj w klubie. Fajny nick. Myśl dalej po Polsku a nie jak te gamonie.Myślę, że musisz szukać w przedzdziale
30-40Km.Pozdrawiam.
Po polsku myślę coraz bardziej, to przychodzi z wiekiem.
Adam bez ziemi pisze:Interesuje mnie skąd ten nick, od śliwki kalifornijskiej

A drugie to; chcesz pójść w Japończyka a rynek amerykański nic nie oferuje dla takich jak my. Pozdrawiam
Nazwę Prunus Subcordata użyłem, ponieważ gatunek ten posadziłem w styczniu. Po posadzeniu większości drzew owocowych możliwych do uprawy bezirigacyjnej, zabrałem się za nieznane gatunki lokalne, które powinny rosnąć bazproblemowo i być odporne na lokalną faunę.
Nie wiem, czy Prunus Subcordata ma polską nazwę "śliwa kalifornijska", bo nie mogłem znaleść polskiego odpowiednika. Jeśli ma to fajnie, a jeśli nawet nie ma, to niech taka już zostanie. Posadziłem trzy drzewka tej śliwy, a raczej sadzonki o długości 15 cm. W przyszłości gdy podrośnie spróbuję jedną użyć jako podkładkę do zaszczepienia węgierki. Uda się albo nie, bo odległośc międzygatunkowa może być zbyt duża.
No rynek jednak trochę oferuje, przynajmniej dla Yanmarowców.