Mały Traktor

Witam!
Ja ten traktor oglądałem chyba we wrześniu albo w październiku. Nie odpalałem go bo nie było właściciela koło niego. Z rozmowy tel wynikało że jest sprowadzony z Anglii. Faktycznie jest pomalowany, porobione naklejki itd. Natknąłem się na niego po trasie wracając z Konarów gdzie na następny dzień kupiłem Yanmar f215

Czyli wszystko wskazuje na ostre podpicowanie do sprzedaży - coraz bardziej zaczynam jednak myśleć o zakupie w mogilanach - przynajmniej papier z jakąś adnotacja o ilości motogodzin i odpowiedzialnosc za swój sprzęt biorą. Dziękuję za info

No i wyszło na to,że dalej szukam - chyba nie pozostaje mi nic innego jak Kraków Mogilany

Kojarzy ktoś z Was może taki traktorek: http://olx.pl/oferta/traktorek-mitsubis ... 1db558bd59 , ktoś może chociaż coś słyszał o takowym? Cena wydaje się atrakcyjna, ewent. czy ktoś z tej okolicy może polecić siebie albo jakiegoś mechanika żeby z nim oglądnąć traktor?

Satoh, ma kolega z forum i generalnie bardzo sobie chwali.
Wycieki, czyli zmianę simmeringów to sam zrobisz.
Oleje i płyny to to też pestka.
Przed zakupem dokładnie posprawdzaj to co tu jest napisane: viewtopic.php?f=24&t=1009
Chociaż z doświadczenia wiem, że wielu z tych rzeczy nie da się "ogarnąć"
Jednak Powodzenia !

Dynów, to tylko 40 km od "naszego nam tu panującego" Marka . Może On Ci pomoże.
Ps. Przed zdjęciem mógł wymyć opony

Dzięki wielkie za info - zobaczymy co z tego wyjdzie. Sam to według listy moge sobie sprawdzać - tyle, że niewiele by z tego wyszło - nie mam pojęcia o mierzeniu ciśnienia na cylindrach itp. - po ukończeniu fizyki teoretycznie to wszystko niby wiem jak działa ale praktycznie to dobrze, że jeszcze czaję z której strony młotek trzymać )

Nie mam możliwosci czasowych na wyjazdy. Dynów - piękne miasteczko w przepięknej okolicy, ale zupełnie mi nie po drodze. Nie bywam tam, przynajmniej teraz, w zimie

Traktorek bardzo stary, firma solidna, pierwsze wrażenie - jak widać ale... zyskuje po dokładniejszym obejrzeniu. Oryginalne ryżowe opony w dobrym stanie , plus nie wytarte pedały, dobry stan błotników i siedzenia. Niemyty korpus, nie wykazuje wycieków. Myśle że warto go obejrzeć w realu. Nie mam rozeznania czy cena jest dobra, takie maluchy potrafią kosztować skrajnie różne pieniądze. Traktorek jest z drugiej ręki - nie importera - choć możliwe że to indywidualny import - tam sporo ludzi sprowadza różne rzeczy z tzw "Zachodu"

Dziękuję za te informacje - w takim razie biorę się za telefon i probuję ustalić ze sprzedającym obejrzenie maszynki.

Ten KUMIAI jest wart tej ceny, można by jeszcze utargować bo jest to faktycznie traktorek dosyć stary - początek lat osiemdziesiątych.
Mam instrukcję do bliźniaczego modelu SATOH BUCK S470D to mogę podesłać. Generalnie wg. mnie nie ma się co bać (KUMIAI, SATOH - to Mitsubishi) - trzeba tylko dobrze przeglądnąć go przed zakupem, ale to dotyczy każdej marki.
Może być trochę problem z częściami zamiennymi. Takie podstawowe jak filtry, jakieś czujniki to bez problemu dokupić można. Schody zaczynają się jak padnie np. pompa wody, chłodnica, rozrusznik itp. - można dokupić ale tylko przez zagraniczne strony np, e-bay i trochę się cenią. Ale jak zadbany egzemplarz i będzie się dbać o traktorek to nie powinien się psuć. Pozdrawiam.