Mały Traktor

Cigniki z Japonii używane w ichniejszych gospodarstwach mają do 1000mth kiedy zostają wymieniane na nowe. Mimo że mają po 30 lat i wiecej - nie mają większych przebiegów. Nie ma o czym tutaj dyskutować.
Wierz mi ta Bultra z ogłoszenia nie ma 10 000mth Ktoś podał wzkazanie licznika zapominając o przecinku przed ostatnią cyfrą W naszych warunkach żeby zrobić 100mth rocznie to trzeba naprawdę miec gdzie. Mimo że mam 2 ha łąki i O.5 ornego , ładowacz, i wszystkie potrzebne maszyny nie jestem w stanie przekroczyć tej ilosci.

Z doświadczenia powiem ze przebieg ok 5 tys mth to wartość kiedy traktorki wymagają gruntownego remontu.

Zadzwoń i zapytaj o stan licznika. Wg. mnie sprzedający odczytał wszystkie cyfry, a tam ostatnia (na białym tle) pokazuje dziesiąte części godzin. Czyli traktorek ma stan licznika 987,6 mth . I jest to wielce prawdopodobne bo daje ok. 36,5 mth/rok. Zresztą, ja w tym roku też chyba więcej nie nakręciłem, a były 3 krotne sianokosy, orka, kultywator, brony, porządki i przycinki w lesie. Razem mam 2,3 ha do ogarnięcia, w tym ok. 0,7 ha lasu.

P.s. Zdublowały się posty Marka i mój, napisałem, kliknąłem wyślij, a tam juz była wypowiedź Marka.

Oj śmiesznie są te niektóre komentarze. Mając ponad 100 ciągników na placu śmiem twierdzić, że w każdym cofany jest licznik łącznie z tymi na części, bez silnika oraz bez kół... Zapinane są wszystkie w zaprzęg i holuje się je na wstecznym biegu, aż przebiegi będą zadowalające Najgorzej jest z tymi są mają koło 200 - 300 mh -taka syzyfowa praca ponieważ szybko przeskakuje przez 0 i trzeba cofać od początku

Irek pisze:Witam, dopiero dzisiaj zorientowałem się że kupiłem Yanmara f215d, zastanawiałem się dlaczego u vitary są dwie dźwignie
do podnośnika a u mnie tylko jedna, zauważyłem że lakier na masce ma inny odcień niż boczki na których pisze f215.
Podniosłem siedzenie i znalazłem tabliczkę z napisem f215d oraz nr 27711 zgodnie z fakturą jest to nr podwozia to gdzie
jest rok produkcji?
Pozdrawiam Irek.

Co do tych dźwigni to szczerze powiem że nie wiem jak to masz kolego przydałby się foto tego elementu.
Co do lakieru to mógł być malowany i ktoś słabo dobrał odcień. Aby sprawdzić jaki był oryginalny kolor musiał byś kolego odszukać miejsce które było zakryte i promienie słoneczne nie oddziaływały na nie. U siebie znalazłem takie miejsce pod gumową zatyczką która zakrywała otwory w błotnikach do montażu tego japońskiego daszka.
Rok produkcji musisz szukać na felgach jest wybity czasami jak felgi są niechlujnie od malowane to ciężko znaleźć.

Miłosz pisze:Oj śmiesznie są te niektóre komentarze. Mając ponad 100 ciągników na placu śmiem twierdzić, że w każdym cofany jest licznik łącznie z tymi na części, bez silnika oraz bez kół... Zapinane są wszystkie w zaprzęg i holuje się je na wstecznym biegu, aż przebiegi będą zadowalające Najgorzej jest z tymi są mają koło 200 - 300 mh -taka syzyfowa praca ponieważ szybko przeskakuje przez 0 i trzeba cofać od początku

Masz mistrzostwo świata . 1000 mth na wstecznym to super sprawa. Powodzenia .

To cofanie licznika mh w zaprzęgu to chyba by musiało być na biegu bo licznik jest podłączony do obrotomierza więc jak nie pracuje silnik to się nie kręci.Znam prostszy sposób wystarcz podłączyć wiertkę wysoko obrotową do linki .

Tylko po co, jeżeli wiadomo, że jak traktorek chodzi w gospodarstwie, a nie zarobkowo, to 50 mth/rok to max.

Panowie - Miłosza post to przecież sarkazm. Nie ma o co kruszyć kopii.

A ja dopowiem, że są wyjątki. Jak pisałem od września wykręciłem 30 h na 3 ha. Dotknąłem dopiero jakieś 10-20% działki tak więc zakładam na przyszły rok około 100 h przebiegu. Nie przewiduje żadnej komercji czyli wszystko zależy od specyfiki właściciela. Co więcej, mam normalną pracę, albo prawie , wczesną jesienią zdarzało mi się zdążyć pojechać na 2-3h w tygodniu po pracy plus soboty, teraz już tylko soboty więc te godziny nabijałem normalnie jak wszyscy. No i chyba tyle.

Jestem już na budowie pisze z telefonu więc będzie mi trudniej. Widzę że rozpocząłem ciekawą dyskusje .bardzo chciałbym wierzyć że licznik nie był cofany ale w Polsce jest wszystko możliwe.Dopóki nie zaczną ostro za to karać to nic się nie zmieni.Kupiłem dzialke 15ar postawiłem na niej dom jak wyliczylem to muszę położyć ponad 300m2 kostki i wyrównać cały teren do wykonania tych prac kupilem traktorek mam nadzieję że da radę.
Pozdrawiam Irek