Bart Kubota b2150 hst

[Bart]

Witam wszystkich serdecznie,mam na imie Bartosz,
mieszkam w malutkiej wsi, w woj. pomorskim.
Od marca jestem posiadaczem kuboty b2150 hst.

otokilka zdjęć:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bee ... 3b21e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb7 ... a35bd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0c ... d4083.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93a ... 34df8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ad ... 5cf2e.html
pozdrawiam.

[marekspectra]

Witaj, ciesze sie że sie pojawiłeś ze swoim traktorkiem, zapewne bedziemy mieli sobie troche do opowiadania Zaczne od tego że masz traktorek z zamontowanym 'nie Kubotowskim" ładowaczem. Moja pierwsza prośba byś obfocił i pokazał nam sposób jego mocowania na traktorku. Z racji dośc specyficznej budowy tego modelu to dośc istotne.

Pytam o to , bo pamietam gdzies z jedenego z forum z USA fotki popekanej obudowy sprzegła wynikłej z niewłasciwego mocowania Ładowacza.

Jeszcze kilka słów o tym jak długo go masz do czego używasz i co w planach

[Bart]

Witam,fotki ładowacza? Pewnie,zrobie jak tylko
wrócę do kraju. Urlop już nie długo...
Jak wspominałem,posiadam Kubusia od dwóch miesięcy,
już po pierwszym dniu testowania zaczął się "dusić".
Pomyślałem,że się "przepali"-to nie było mądre...
Zajrzałem do filtra paliwa,a właściwie dwóch filtrów-jeden plastikowy,
drugi papierowy wkład w ostojniku. Oba do wyrzucenia...
Ten papierowy to porażka, nawet nie było widać żeberek-cały w szlamie.
Zdemontowałem zbiornik paliwa,przepłukałem-to samo,na dnie samo błoto...
Wyczyściłem całość,przedmuchałem przewody,wymieniłem filtry i jest już w porządku.
Stał tak ponoć sześć lat! Mogłem zapytać o to od razu...
Przeznaczenie traktorka? Wszystko po trochu,narazie zaorałem rodzicom ogród (tak -na tych balonach),przygotowałem
nowe miejsce na cieplarnie-ładowacz to świetna sprawa!
Pobronowałem też wszystkie łąki (3,5ha) Teraz szukam kosiarki sadowniczej-mam też plantację porzeczek (2ha) którą będę musiał obkosić. Narazie to tyle,ale się rozpisałem
Pozdrawiam.

[petra]

Witaj, piszesz że nie był odpalany przez sześć lat...Na Twoim miejscu na czyszczeniu układu paliwowego bym nie poprzestał! Wymiana oleju w silniku i przekładni to konieczność tym bardziej, że masz HST gdzie czystość to podstawa długiej pracy. Płyn chłodniczy także by się przydało wymienić, a przy tym przepłukać wszystkie układy.
Orka przy "balonach" i z przekładnią HST ? A jednak można, a czytałem że się nie da czy nie wskazane. Albo ziemia nie zachwaszczona, albo masz w tym doświadczenie i Wiesz co i jak w tej orce. Moja GL-ka w trudniejszych warunkach się kopała, ale ze mnie taki ...hm traktorzysta jak ...
Pozdrawiam

[Bart]

Płyny i oleje wymienione-pisałem o tym w innym poście,nie wymieniłem tylko
oleju w skrzyni,gdyż nie wiem jaki olej bedzie tam odpowiedni...
Niestety na forum nie znalazłem wątku na ten temat,więc założyłem takowy...
Co do orki,to nie miałem wyjścia-sąsiad który obiecał obskoczyć ogród rodziców
musiał obrobić najpierw swoje włości,a czas ucieka...
Co do doświadczenia to nie posiadam go zbyt wiele,zdarzyło mi się orać kilka razy,
pożyczyłem pług dwuskibowy od sąsiada-tego samego,odkręciłem jedną skibę i poszło...
Nawet ładnie wyszło,bo traktorek krótki i mogłem zrobić to dokładniej niż "ciapek"
sąsiada.
Na jesień zamierzam kupić opony rolnicze,więc przyszła orka powinna być wykonana
zgodnie ze "sztuką rolniczą"
Pozdrawiam.