Tadeusz, serio? Wyobrażasz sobie sytuację, że przyjeżdżasz oglądnąć mój traktorek i po odpaleniu silnik chodzi ładnie i rytmicznie ale coś rzęzi, z rury leci niebieski dym i TUR dźwiga w takim tempie, że kawę można spokojnie wypić zanim go dźwignie do samej góry. Wmawiam Ci, że TTTM. Kupujesz a po tygodniu albo dwóch wracasz z pismem od adwokata, oskarżasz mnie o oszustwo i żądasz zwrotu pieniędzy, poniesionych kosztów transportu i zadośćuczynienia za stracone w tym czasie zlecenia. Godzisz się na takie coś? Ja nie! To nie w moim stylu żeby wystawiać go do sprzedaży jako sprawny, kiedy on do końca sprawnym nie jest. W takim stanie jak jest teraz to go sprzedam ale dużo poniżej tego, czego bym oczekiwał. Poza tym wiem co mam i do czego jest ten traktorek zdolny więc wolę wydać te kilka tysięcy złotych i mieć go dalej w swojej stajni, do której niedługo mam nadzieję dołączy nowszy sprzęt. Po tym sezonie widzę, że nie można bazować na jednym traktorku bo jak coś walnie to wtedy leżę ze zleceniami, z którymi i tak miałem ciężko Hinkiem się wyrobić. Do choinek i ewentualnych kuligów wykorzystam nowszy sprzęt a w tym samym czasie w ciepłym pomieszczeniu budynku gospodarczego zapoda się remoncik (jeśli będzie grubo to wtedy nazwę to remontem

)
Konrad, Ty za dużo myślisz

Ze mnie taki mechanik, że gdybym rozkręcił moje N200 to by może i pół N189 powstało dodatkowo

Może do Świąt Wielkanocnych bym się wyrobił

Zlecam robotę gościowi, który z traktorami ma do czynienia przez ostatnie ćwierć wieku i który już niejeden raz udowodnił, że zna się na rzeczy.
Będę informował na bieżąco dla potomnych

Hinomoto N200 + kosiarka AGL125 + glebogryzarka Kubota RSP121 + furmanka + przyczepka + opryskiwacz 400l + równiarka + walec + łuparka świdrowa + kosiarka Gold Series 7 Gang + rozsiewacz Strumyk + 3 x pług + glebogryzarka SB125 + kultywator