Kończę temat bo dzisiaj traktor zagadał i chodzi całkiem nieźle.
Kołek wyszedł w zeszłym tygodniu według propozycji ze śrubką
Akt drugi wałek sprzęgłowy. Po podniesieniu widełek można odkręcić mały dekiel za którym jest schowane tylko łożysko. Żeby wyciągnąć wałek trzeba odkręcić większy dekiel, bo z tyłu jest blaszka zabezpieczająca.
Kupno nowego wałka nierealne. Pisałem do Tajlandii do C.R.R., ale mają tylko te same części co w Rzeszowie. Dorobienie - tylko jedna próba w Krakowie - cena kosmiczna.
TomekK pisze:
Inna sprawa - dobrze widzę, że na wałku sprzęgłowym łożysko podporowe "wydeptało"kanał? (to wybłyszczone wygląda jakby miało mniejszą średnicę, a tylko to miejsce wygląda jak po współpracy z łożyskiem). Jeśli pod tym łożyskiem był luz, to głównie przez niego zniknął wielowypust.
Rozwiązaliśmy tylko ten problem. Pierwotnie chcieliśmy stoczyć delikatnie wałek i tulejka, ale się nie dało - więc ostatnia szansa punktak i do dzieła. Pomogło, wchodził bardzo ciasno. Skręcanie - ustawienie tarczy sprzęgła przy użyciu wałka sprzęgłowego.
Przy okazji wymiana łożyska podporowego, filtrów (paliwowy i hydraulika) i nowy olej przekładniowy.