erenhardt wita wszystkich

Regulamin forum
Nowi forumowicze - proszę przywitać sie w Powitalni - zakładając nowy temat. W tytule proszę wpisać swój nick i model traktorka który posiadacie. Jesli nie masz jeszcze swojej maszyny - nic nie pisz, zostaw puste pole.

W tresci powitalnego posta napisz kilka słów o sobie, jaki masz traktorek, jakie maszyny (fotki mile widziane) do czego , do jakich zajęć , jakiej produkcji ich używasz. Podaj województwo w którym mieszkasz.

Jesli myślisz dopiero o zakupie ,napisz z jakim sprzetem miałeś wczesniej do czynienia.
Awatar użytkownika
k_sit
Posty: 1735
Rejestracja: 29 sty 2014, 20:16
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: k_sit » 17 sty 2016, 15:15

Przy rozsądnej jedzie nie da się go zakopać. Wykraczając poza charakterystykę mocy do oporu oraz masy a także warunkach glebowych tj podłoża może występować takie zakopanie się ciągnika.
Ciągnik z 4x4 lepiej się sprawuje w pracach polowych czy to z glebą, pługiem lub innym narzędziem.

Awatar użytkownika
plastek334
Posty: 373
Rejestracja: 03 lis 2013, 22:27

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: plastek334 » 17 sty 2016, 15:52

Jeśli chodzi o brak napędu przedniego to nie nadaje się od odśnieżania. Trochę lodu i kręci kołami w miejscu. Ostatnio jechałem z drzewem na ładnej prostej drodze po śniegu i wyłączyłem napęd ładnie szedł do puki nie dojechałem do bardzo lekkiej górki i wtedy koła się kręciły ale w miejscu. Sądzę że jak bym kupił traktor bez przedniego napędu to bym miał często problem.

Awatar użytkownika
hazi_k
Posty: 313
Rejestracja: 21 cze 2014, 10:42
Lokalizacja: wielkopolska/okolice Piły

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: hazi_k » 17 sty 2016, 20:31

Szam pisze:Tak nie jest jak piszesz, nie raz zakopałem się, i gdyby nie koparka z tyłu, a ładowacz z przodu byłaby wielka .... Blokada mostu okazała się niewystarczająca.
No dobrze dla sprostowania. Chodzi mi oto że traktorki z 4x4 potrafią naprawdę przejechać nie jeden trudny teren. Oczywiście wszystko też zależy od terenu w jakim się poruszamy ponieważ można źle ocenić sytuację lub się przeliczyć i wtedy można utknąć.
Pamiętam że jak zacząłem użytkować mój traktorek w terenie to momentami miałem chwilę zwątpienia czy przejadę ale Yanmar bez stęknięcia przejeżdżał. Póki co nie zakopałem mojego traktorka w taki sposób żebym musiał się ratować innym traktorem lub abym musiał biegać wokół niego z łopatą.
Naturalnie zawsze można się "zaskoczyć" i wjechać w teren który wygląda na "łatwy" i ugrzeznąć także sam napęd 4x4 i blokada tylnego mostu nie gwarantują Nam 100% pewności że pokonamy każdy teren ale nasze maszynki potrafią naprawdę wiele :)

P.S.
Ważne też są umiejętności operatora :D
Pozdrawiam,
Krzysiek

Yanmar F165 4WD + glebogryzarka Yanmar RSA1305
http://www.malytraktor.pl/forum/viewtop ... f=47&t=921

erenhardt
Posty: 91
Rejestracja: 15 sty 2016, 09:48

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: erenhardt » 23 sty 2016, 18:44

Poniżej zdjęcia bagna, którego stałem się właścicielem:
Zima 2014/2015
Obrazek
Za siatką próbne poletko eksperymentalne. Dość glęboko pod wodą. Większość posadzonej tam borówki padła. Pare uratowanych na wiosnę krzaków zostało wykopanych i przeniesionych do ogródka.
Sąsiad chciał się chyba zawrócić:
Obrazek
O dziwo jak się chodziło w wodzie po kolana wcale nie było grząsko. Pewnie przez dość gęstą darń. Dużo gorzej było na obrzeżach gdzie zaczynało się pole.

erenhardt
Posty: 91
Rejestracja: 15 sty 2016, 09:48

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: erenhardt » 23 sty 2016, 18:52

Ale to była bardzo mokra zima.
W tym roku w listopadzie wyglądało tak:
W najniższym punkcie w zagłębieniu trochę wody:
Obrazek

Początkowo plan zakładał posadzenie wierzby energetycznej na własny użytek.

rolnik małorolny
Posty: 108
Rejestracja: 11 sty 2016, 20:36

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: rolnik małorolny » 02 mar 2016, 18:19

No właśnie jak przyjdzie mokry rok to będziesz miał pozamiatane chyba że zdrenujesz i odprowadzisz nadmiar wody.
Pomyśl może nad żurawiną przy takich warunkach wodnych. Pozdrawiam Maciek

rolnik małorolny
Posty: 108
Rejestracja: 11 sty 2016, 20:36

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: rolnik małorolny » 02 mar 2016, 18:24

A i stawik z rybkami też by dało radę :D :D :D :D

rolnik małorolny
Posty: 108
Rejestracja: 11 sty 2016, 20:36

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: rolnik małorolny » 03 mar 2016, 22:04

Witaj. nie obraź się ale jak po takim suchym roku nie trzeba ani sztycha i już stoi woda to naprawdę są warunki albo na żurawinę abo na staw. Jest tam w okolicy jakaś melioracja? Może zniszczona, zarośnięta?
http://niepodlewam.pl/uprawa-zurawiny-w ... odpornosc/
U mnie na Podkarpaciu mimo wilgotnej zimy poziom wód gruntowych jest niski, prawie wszystko wsiąka awody w studni od października ledwo coś przybyło.
Pozdrawiam.
Maciek

erenhardt
Posty: 91
Rejestracja: 15 sty 2016, 09:48

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: erenhardt » 03 mar 2016, 23:05

Ależ ja się wcale nie obrażam.
W ogrodzonej części posadzone były parę krzaków borówki i parę sadzonek żurawiny.
Borówka padła, tak ja pisałem wcześniej. Żurawina, pomimo spędzenia paru ładnych miesięcy pod wodą dalej żyje i trochę się rozrosła.
Jest to typowe torfowisko wysokie, gdzie woda opadowa spływa powierzchniowo z przyległych terenów - szczególnie na wiosnę gdy ziemia jest zmarznięta i śnieg topnieje.

Plan zakłada wykonanie melioracji. Wykopanie sporego zbiornika jako bufor na wiosenne roztopy, który zapewni wodę do nawadniania w lecie. Sprawa jednak jest na etapie papierologii żeby mogła kopara wjechać. W zależności od wynegocjonowanej ze znajomym ceny kopania, może wykonam zbiornik który pozwoli etapami zbierać żurawinę "na mokro". Wyjdzie w praniu.

W najbliższy weekend (albo za tydzień :D) będzie tam wykopany próbny otwór na głębokość ok 3m w celu sprawdzenia czy nie przebije się przez warstwę szczelną iłu znajdującą się na głębokości ok.50cm. Może się okazać, że pod spodem jest piach i wystarczy niewielki otwór aby woda poszła warstwami wodonośnymi w niższy teren. Jeżeli tak się stanie to będzie zielone światło dla borówki.

Jeśli jednak woda nadal będzie stała, wtedy będę uprawiał żurawinę. Jestem na taką ewentualność przygotowany i mam już zrobioną rozsadę żurawiny (niewielką na początek)

A jak nie, to będę miał staw rybny, który zawsze chciałem mieć. Nie ma tego złego... :P

rolnik małorolny
Posty: 108
Rejestracja: 11 sty 2016, 20:36

Re: erenhardt wita wszystkich

Post autor: rolnik małorolny » 03 mar 2016, 23:59

No i gitara.grunt to dobry plan.

ODPOWIEDZ