Przedni napęd. Przeguby zwolnic - uszczelnienie

[erenhardt]

Witam.
Nie znalazłem na forum żeby to było omawiane, więc zakładam nowy temat.
Chodzi o uszczelnienie przedniego napędu.
Można wyróżnić 2 typy przegubów zwolnic:
Kolumna skrętna (zdjęcie kolegi szam z innego tematu):

Gdzie uszczelnienie jest (a raczej go brak w tym przykłdzie ) dwoma uszczelniaczami na gorze i na dole kolumny.

Drugi typ przegubów z kulą na końcu (zdjęcie z internetów):


Z tego co widziałem na rysunkach:

Wygląda na to, że pod tym pierścieniem widocznym na zdjęciu siedzi dociśnięty uszczelniacz.

Moje pytanie brzmi, który system jest lepszy? Jakie są ich wady i zalety. Co w przypadku gdy traktorek używany jest w środowisku agresywnym i kula przegubu ulegnie korozji?

Pytam bo oglądałem traktorek w selltechu i te uszczelniacze przy główkach zwolnicy praktycznie już wypadły, oleju raczej żadnego tam nie ma. Sprzedawca mówił, że jest to jak najbardziej do zrobienia, tylko zastanawiam się jaką ma to żywotność. Traktorek będzie używany w środowisku kwaśnym - torfowisko, i boję się, że korozja może skutecznie skracać żywotność takiego przegubu w porównaniu do pierwszego przykładu kolumny.

PS. Jak ktoś kupował traktorek w selltech koło Trzebnicy i miał styczność z ich serwisem to proszę o PW.

Pozdrawiam.

[k_sit]

Lepszym rozwiązaniem jest ten system z pierwszego zdjęcia. Dodatkowo odchodzą luzy na krzyżakach i większy jest kąt skrętu .

[piotrbpm]

Robiłem oba typy przekazywania napędu na przednią oś zarówno przekładnie kątową na kołach stożkowych jak i ,,jabłuszka " na wałkach kardana .Szkoda że wtedy nie nagrywałem swoich ,,naprawiam " jak naprawiałem B1550D bo tam miałem właśnie rozwiązanie na jabłuszkach ,rozwiązanie dość kiepskie i problem jest z dostępnością tego śmiesznego uszczelnienia na jabłuszko .Oczywiście jako polak jakoś sobie poradziłem z tym i moje rozwiązanie nie było czymś gorszym od oryginału .Rozwiązanie na jabłuszka nie zapewni takiej nie zawodności jak zwrotnica na kołach stożkowych .Oryginalne uszczelnienie nie zapewni bariery dla wody ,a jesli najdzie tam wody potem będzie miała problem z odpływem i wnętrze koroduję .Druga sprawa to rozwiązanie samego ułożyskowania obrotu zwrotnicy ,metal o metal nawet nie chciało się dam im jakiegoś łożyska oporowego .Remontując to dałem metal vs mosiądz .Jeszcze kolejna rzecz promień wychylenia zwrotnicy (skręt )jest dużo mniejszy niż zwrotnica ,,stożkowa "

[erenhardt]

Dzięki za odpowiedzi. Będę więc szukał czegoś na wzór pierwszego przykładu na zwolnicach "stożkowych"

[dpopiel]

Jeśli chodzi o rozwiązanie trwalsze i łatwiejsze do uszczelnienia to oczywiście pierwsze.
Uszczelnienie powierzchni kulistych jest trudne i bardzo zawodne, zobaczcie na przykładzie zaworów kulowych (np.wodnych) które po krótkim czasie nie trzymają.

[toku74]

Moje ksromne zdanie: do ciągnika układ pierwszy na wałku królewskim- duży /w zasanie niograniczony/ skręt, wysoki, w zasadzie dowolny prześwit. Minus- mała predkość poruszania się. Mała mam na myśli nie do użycia w samochodach.
Do samochodu osobowego i ciężarowego układ druki na wałku kardana lub przegubie równobieżnym /jeden diabeł/. Jakoś z uszczelnieniami tam problemu wielkiego nie widzę. Prz naprawach tego typu napędów akurat kwestia korozji nie była ..... specjalnie zauważalna. Bardziej łożyska zwrotnicy i to one albo luźna były, albo dolne skorodowane, ale nie wiele. Jednak skoro są stożkowe i dostały małego luzu to na kole luz ten mnożymy razy kilka i jest problem. Podobny problem korozji łożyska górnego widziałem w roziązaniach pierwszych -temat na forum. Plus taki, że prędkości do uzyskania podczas jazdy dużo większe. Minus i to poważny w ciągniku to prześwit ograniczony wielkością koła. Ale to tylko moje zdanie