Jaki kupić traktorek?
Regulamin forum
Sposoby upraw, czyli np jak przygotować ziemie do uprawy, jak opryskiwać, jak nawozić... Ogólnie o pracy na naszych areałach. Oraz dyskusja - jaki mój pierwszy traktorek?
Sposoby upraw, czyli np jak przygotować ziemie do uprawy, jak opryskiwać, jak nawozić... Ogólnie o pracy na naszych areałach. Oraz dyskusja - jaki mój pierwszy traktorek?
Re: Jaki kupić traktorek?
mam jeszcze takie pytanie - jaką moc musi mieć ciągnik, żeby orać pługiem dwu skibowym - ciagnik z napędem na dwie osie 4X4 ?
Re: Jaki kupić traktorek?
Dzięki za wskazówkę, wnioskuję z tekstu, że przy moim terenie i klasie ziemi 18KM będzie optymalnym wyborem, choć i poradzi sobie 15KM z 2 skibami
Re: Jaki kupić traktorek?
Jak różnica w cenie niewielka, to trzymaj rezerwę, 18 kM poradzi sobie wtedy zawsze 
-
PrunusSubcordata
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sty 2016, 11:43
Re: Jaki kupić traktorek?
Dzień dobry,
Chcę zakupić swój pierwszy i mam nadzieję, że zarazem ostatni traktor.
Będzie slużył do:
-koszenia łąki pomiędzy drzewami sadu - ok 0.7 ha, raz do roku do czasu aż sad podrośnie i wpuszczę tam owce
-bronowania broną talerzową pomiędzy drzewami sadu - jak wyżej, raz do roku
-praca głęboszem jednodłutowym na powierzchni ok 0.9 do 2.4 ha - raz na dwa lata
-orania, talerzowania ogrodu - 0.2 ha - raz do dwóch razy w roku
Teren płaski lub nachylony do maksymalnie 8%.
W przyszłości może dojść ok 1.5 ha sadu/winnicy z nachyleniem do 25%.
Na początku miałem do wyboru Yanmara 2020d, który został szybko sprzedany, potem sprzedawca oferował mi Mitsubishi D2650FD, też za $5500.
Yanmar miał 1294 motogodzin, Mitsubishi 76 motogodzin po wyzerowaniu licznika i odbudowie traktora. Remonty traktorów zostały dokonane w Wietnamie i słyną one z wątpliwej jakości. Wizualnie traktory wyglądają jak nowe.
Stwierdziłem, że nie chcę Mitsubishi, ze względu na słabą dostępność części w USA. Trzeba je zazwyczaj importować z Japoni. Yanmary mają dużą wymienność części z małymi modelami Johna Deere, które były w latach 80-90 produkowane przez Yanmara.
W koncu zdecydowałem się na Yanmara 2220d z przednim ładowaczem za $7000. Sprzedawca dał mi zniżkę $200. Po wielu perypetiach (wymieniłem z dilerem ponad 80 emaili) mój znajomy mechanik pojechał 1500 km odebrać traktor. Niestety lub stety - na czeku napisałem datę 2015 zamiast 2016 i sprzedający nie chciał go zaakceptować. Stety - ponieważ okazało się, że wyglądający jak nowy traktor, miał wyciek płynu chłodzącego z bloku silnika.
Straciłem więc na paliwo dla znajomgo i na lekcję zakupów, gdyż powinienem zrezygnować z pertraktacji z dilerem, który nie posiada dostępnego na stronie internetowej cennika traktorów ze zdjęciami i przebiegami, a jego sprzedawcy nie podpisują nawet emaili i nie wiadomo z kim się w danym momencie koresponduje. Ten pierwszy mankament zmarnował kilka tygodni i około 50 emaili, żeby się po prostu dowiedzieć co mają na stanie.
W tym momencie pewnie stwierdzicie, że ceny tych traktorów są zawyżone w USA. Wynika to z kilku przyczyn:
-ludzie teoretycznie mają więcej pieniędzy (czytaj - długu)
-traktory są zazwyczaj sprzedawane jako odbudowane - w większości przypadków w Wietnamie
-liczba sprzedawców traktorków japońskich w całym USA nie jest chyba większa niż liczba sprzedawców w Polsce
-zaliczane są one do kategorii "grey import" czyli coś, co potencjalnie odstrasza zwyczajnego klienta
Yanmary są najbardziej popularne, potem daleko plasuje się Mitsubishi, pozniej Iseki, a Hinomoto, czy inne marki to juz całkowita rzadkość. Chyba nikt nie sprzedaje Kuboty z niezależnego importu, ponieważ Kubota USA wytoczyła w latach 90tych proces sądowy sprzedawcom niezależnym.
Używane Yanmary od sprzedawców prywatnych sprzedają się zbyt szybko, żeby zakupić je na spokojnie, a w dodatku większość modeli od sprzedawców indywidualnych to traktorki z napędem na jedną oś, czyli pozostają dilerzy.
Zdecydowałem się na zakup Yanmara z Fredrics Importing w Alabamie. Firma ta sprowadza używane traktory z Japoni i odbudowywuje je od zera, dając gwarancję pół roku na traktor i 1 rok na napęd. Wpływa to też na cenę, która jest dość wysoka, ale teoretycznie otrzymuje się nowy traktor w cenie używanego.
http://www.fredricksimporting.com/product/
Interesują mnie:
Yanmar YM 2210D (za $6700) ze względu na prostotę konstrukcji - 996 kg, 25 hp, szerokość 117 cm
Yanmar YM 2420D (za $7600) ze względu na większą masę i trochę większa szerokość - 1236 kg, 28 hp, szerokość 127 cm
2420d to już dość konkretny wydatek i nie wiem czy uzasadniony biorąc pod uwagę, że traktora będę używał przez najwyżej 30 godzin w roku. Potencjalnie mogłbym czasami wyświadczyć usługę kilku sąsiadom, ale to i tak nie przekroczyłoby 50 godzin rocznie.
Dostępny też jest 2220d za ok $7500.
Inne opcje to używane Kuboty, zaczynające się od $5000 i z przebiegami po minimum 2000 motogodzin. Zależy mi na napędzie 4x4 i nie chcę też kupować klasycznego ciężkiego traktora.
Mechanikiem nie jestem, choć ogólnie wiem jak działają elementy mechaniczne w samochodach i traktorach, ale brak mi cierpliwości. Naprawy nigdy nie sprawiały mi zbyt dużej przyjemności - zawsze brakuje jakiegoś narzędzia lub części i zawsze pojawia się nieoczekiwany problem.
Nie interesują mnie traktorki mniejsze niż 20 hp - czyli rozmiarowo małe, ponieważ przy wzroście 186 cm nie chcę mieć kolan pod brodą.
Traktor chciałbym zakupić raz i użytkować przez minimum 20 lat.
Dzisiaj znalazłem ogłoszenie na atrakcyjnie wyglądajacy YM336D za $5500, czyli największy model sprzedawany w przeszłości przez Yanmar USA. Dość ciężki i mocny – 1530 kg, 33 hp, szerokość 147 cm.
http://www.tractorhouse.com/listingsdet ... D=10130855
Co radzicie?
Chcę zakupić swój pierwszy i mam nadzieję, że zarazem ostatni traktor.
Będzie slużył do:
-koszenia łąki pomiędzy drzewami sadu - ok 0.7 ha, raz do roku do czasu aż sad podrośnie i wpuszczę tam owce
-bronowania broną talerzową pomiędzy drzewami sadu - jak wyżej, raz do roku
-praca głęboszem jednodłutowym na powierzchni ok 0.9 do 2.4 ha - raz na dwa lata
-orania, talerzowania ogrodu - 0.2 ha - raz do dwóch razy w roku
Teren płaski lub nachylony do maksymalnie 8%.
W przyszłości może dojść ok 1.5 ha sadu/winnicy z nachyleniem do 25%.
Na początku miałem do wyboru Yanmara 2020d, który został szybko sprzedany, potem sprzedawca oferował mi Mitsubishi D2650FD, też za $5500.
Yanmar miał 1294 motogodzin, Mitsubishi 76 motogodzin po wyzerowaniu licznika i odbudowie traktora. Remonty traktorów zostały dokonane w Wietnamie i słyną one z wątpliwej jakości. Wizualnie traktory wyglądają jak nowe.
Stwierdziłem, że nie chcę Mitsubishi, ze względu na słabą dostępność części w USA. Trzeba je zazwyczaj importować z Japoni. Yanmary mają dużą wymienność części z małymi modelami Johna Deere, które były w latach 80-90 produkowane przez Yanmara.
W koncu zdecydowałem się na Yanmara 2220d z przednim ładowaczem za $7000. Sprzedawca dał mi zniżkę $200. Po wielu perypetiach (wymieniłem z dilerem ponad 80 emaili) mój znajomy mechanik pojechał 1500 km odebrać traktor. Niestety lub stety - na czeku napisałem datę 2015 zamiast 2016 i sprzedający nie chciał go zaakceptować. Stety - ponieważ okazało się, że wyglądający jak nowy traktor, miał wyciek płynu chłodzącego z bloku silnika.
Straciłem więc na paliwo dla znajomgo i na lekcję zakupów, gdyż powinienem zrezygnować z pertraktacji z dilerem, który nie posiada dostępnego na stronie internetowej cennika traktorów ze zdjęciami i przebiegami, a jego sprzedawcy nie podpisują nawet emaili i nie wiadomo z kim się w danym momencie koresponduje. Ten pierwszy mankament zmarnował kilka tygodni i około 50 emaili, żeby się po prostu dowiedzieć co mają na stanie.
W tym momencie pewnie stwierdzicie, że ceny tych traktorów są zawyżone w USA. Wynika to z kilku przyczyn:
-ludzie teoretycznie mają więcej pieniędzy (czytaj - długu)
-traktory są zazwyczaj sprzedawane jako odbudowane - w większości przypadków w Wietnamie
-liczba sprzedawców traktorków japońskich w całym USA nie jest chyba większa niż liczba sprzedawców w Polsce
-zaliczane są one do kategorii "grey import" czyli coś, co potencjalnie odstrasza zwyczajnego klienta
Yanmary są najbardziej popularne, potem daleko plasuje się Mitsubishi, pozniej Iseki, a Hinomoto, czy inne marki to juz całkowita rzadkość. Chyba nikt nie sprzedaje Kuboty z niezależnego importu, ponieważ Kubota USA wytoczyła w latach 90tych proces sądowy sprzedawcom niezależnym.
Używane Yanmary od sprzedawców prywatnych sprzedają się zbyt szybko, żeby zakupić je na spokojnie, a w dodatku większość modeli od sprzedawców indywidualnych to traktorki z napędem na jedną oś, czyli pozostają dilerzy.
Zdecydowałem się na zakup Yanmara z Fredrics Importing w Alabamie. Firma ta sprowadza używane traktory z Japoni i odbudowywuje je od zera, dając gwarancję pół roku na traktor i 1 rok na napęd. Wpływa to też na cenę, która jest dość wysoka, ale teoretycznie otrzymuje się nowy traktor w cenie używanego.
http://www.fredricksimporting.com/product/
Interesują mnie:
Yanmar YM 2210D (za $6700) ze względu na prostotę konstrukcji - 996 kg, 25 hp, szerokość 117 cm
Yanmar YM 2420D (za $7600) ze względu na większą masę i trochę większa szerokość - 1236 kg, 28 hp, szerokość 127 cm
2420d to już dość konkretny wydatek i nie wiem czy uzasadniony biorąc pod uwagę, że traktora będę używał przez najwyżej 30 godzin w roku. Potencjalnie mogłbym czasami wyświadczyć usługę kilku sąsiadom, ale to i tak nie przekroczyłoby 50 godzin rocznie.
Dostępny też jest 2220d za ok $7500.
Inne opcje to używane Kuboty, zaczynające się od $5000 i z przebiegami po minimum 2000 motogodzin. Zależy mi na napędzie 4x4 i nie chcę też kupować klasycznego ciężkiego traktora.
Mechanikiem nie jestem, choć ogólnie wiem jak działają elementy mechaniczne w samochodach i traktorach, ale brak mi cierpliwości. Naprawy nigdy nie sprawiały mi zbyt dużej przyjemności - zawsze brakuje jakiegoś narzędzia lub części i zawsze pojawia się nieoczekiwany problem.
Nie interesują mnie traktorki mniejsze niż 20 hp - czyli rozmiarowo małe, ponieważ przy wzroście 186 cm nie chcę mieć kolan pod brodą.
Traktor chciałbym zakupić raz i użytkować przez minimum 20 lat.
Dzisiaj znalazłem ogłoszenie na atrakcyjnie wyglądajacy YM336D za $5500, czyli największy model sprzedawany w przeszłości przez Yanmar USA. Dość ciężki i mocny – 1530 kg, 33 hp, szerokość 147 cm.
http://www.tractorhouse.com/listingsdet ... D=10130855
Co radzicie?
Re: Jaki kupić traktorek?
Mogę powiedzieć że do talerzówki i do głębosza potrzebna jest całkiem spora moc.
To znaczy-
Głębosz 1 zębny do pracy na głębokość 60-70 cm aby optymalnie pracować potrzebuje minimuuuum 50km.
Owszem są cwani, którzy próbują ciągać C330 ale efekt nie jest zadowalający mimo tego że 30 jest dużo cięższa od japońców.
To talerzówki też jest potrzebna masa.
Ten YM336D talerzówce podoła ale dla głebosza chyba nie bardzo strasznie będziesz go katował wtedy
To znaczy-
Głębosz 1 zębny do pracy na głębokość 60-70 cm aby optymalnie pracować potrzebuje minimuuuum 50km.
Owszem są cwani, którzy próbują ciągać C330 ale efekt nie jest zadowalający mimo tego że 30 jest dużo cięższa od japońców.
To talerzówki też jest potrzebna masa.
Ten YM336D talerzówce podoła ale dla głebosza chyba nie bardzo strasznie będziesz go katował wtedy
-
PrunusSubcordata
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sty 2016, 11:43
Re: Jaki kupić traktorek?
Tak właśnie myślałem, że masa traktora przyda się do brony talerzowej. Ursus jest tylko o 100 kg cięższy od tego Yanmarka i ma napęd tylko na tylną oś, więc może raz na dwa lata można będzie trochę pokatować głęboszem 
W tym momencie posiadam taki pług:
http://www.ruralking.com/media/catalog/ ... 010456.jpg
z którego można odkręcić te dwie płyty, żeby po odkęceniu wyglądało to tak:
http://www.agrisupply.com/images/xl/32568.jpg
Docelowo chcę przerobić ten głębosz, żeby wyglądał tak:
http://farm3.staticflickr.com/2302/2496 ... 1c99_z.jpg
czyli jak pług Yeoman wynaleziony w Australii, stosowany w terenach, w których występuje pora sucha (keyline plowing). Ora się takim głęboszem wzdłuż poziomic terenu - odjeżdżając trochę w dół od poziomicy na grzbietach, tak by woda z dolinki wpływała na grzbiet nawadniając go i dodatkowo zmniejszając erozję doliny.
W tym momencie posiadam taki pług:
http://www.ruralking.com/media/catalog/ ... 010456.jpg
z którego można odkręcić te dwie płyty, żeby po odkęceniu wyglądało to tak:
http://www.agrisupply.com/images/xl/32568.jpg
Docelowo chcę przerobić ten głębosz, żeby wyglądał tak:
http://farm3.staticflickr.com/2302/2496 ... 1c99_z.jpg
czyli jak pług Yeoman wynaleziony w Australii, stosowany w terenach, w których występuje pora sucha (keyline plowing). Ora się takim głęboszem wzdłuż poziomic terenu - odjeżdżając trochę w dół od poziomicy na grzbietach, tak by woda z dolinki wpływała na grzbiet nawadniając go i dodatkowo zmniejszając erozję doliny.
Re: Jaki kupić traktorek?
Bierz YM2420D miałem i polecam ,pisz w swoim temacie co chcesz wiedzieć o nim postaram się pomóc .
https://www.youtube.com/user/piotrbpm/videos
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F
B7001D,YM2000,YM2210,YM2000B,B8200D,B1550D,YM2310D,YM2420D,D238F,
YM2210D,B1702D,L3200F,B1902D,FX335D,F215D,GL32D,L4150D,FX24D,B2150HD,TA527F,TA530F
-
PrunusSubcordata
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 sty 2016, 11:43
Re: Jaki kupić traktorek?
Skłaniam się jednak ku YM336D z kilku powodów:
-cena jest o $2300 niższa; za połowę tej sumy mogę zakupić glebogryzarkę i kosiarkę, a za całą sumę - używany ładowacz
-masa jest o 300 kg wyższa i moc silnika większa o 5 KM; jak już napisałem powyżej, zależy mi na pracy z głęboszem
-traktor był używany przez jednego wlaściciela (proste prace ogrodnicze), czyli raczej wiadomo co się kupuje; w przypadku nawet najlepiej odbudowanego i odmalowanego traktorka w USA, wciąż większość części będzie stara i nie wiadomo też jakim kryterium kieruje się sprzedawaca by odbudować silnik i skrzynię biegow
-dostępność części do Yanmarow z niezależnego importu jest dobra, ale model, który był oficjalnie sprzedawany będzie miał dostępność jeszcze lepszą - mogę zadzwonić do dilera i większość (jesli nie wszystkie) częsci będzie miał na stanie
Poza tym jesli kupię YM336D to podzielę się wrażeniami z jego użytkowania i forum wzbogaci się o opis chyba nieznanej w Polsce maszyny
Możliwe, że pojedziemy go zobaczyć w poniedziałek.
-cena jest o $2300 niższa; za połowę tej sumy mogę zakupić glebogryzarkę i kosiarkę, a za całą sumę - używany ładowacz
-masa jest o 300 kg wyższa i moc silnika większa o 5 KM; jak już napisałem powyżej, zależy mi na pracy z głęboszem
-traktor był używany przez jednego wlaściciela (proste prace ogrodnicze), czyli raczej wiadomo co się kupuje; w przypadku nawet najlepiej odbudowanego i odmalowanego traktorka w USA, wciąż większość części będzie stara i nie wiadomo też jakim kryterium kieruje się sprzedawaca by odbudować silnik i skrzynię biegow
-dostępność części do Yanmarow z niezależnego importu jest dobra, ale model, który był oficjalnie sprzedawany będzie miał dostępność jeszcze lepszą - mogę zadzwonić do dilera i większość (jesli nie wszystkie) częsci będzie miał na stanie
Poza tym jesli kupię YM336D to podzielę się wrażeniami z jego użytkowania i forum wzbogaci się o opis chyba nieznanej w Polsce maszyny
Możliwe, że pojedziemy go zobaczyć w poniedziałek.
Re: Jaki kupić traktorek?
Jestem całkowicie za!
Ponad 30 km i masa w twoich maszynach zrobi robotę.
No i wiadomo czekamy aż czymś się podzielisz
Ponad 30 km i masa w twoich maszynach zrobi robotę.
No i wiadomo czekamy aż czymś się podzielisz
